czwartek, 25 sierpnia 2016

Od Armina C.D Luny

-Już idę.-Powiedziała ostatni raz poprawiając popręg.
Po chwili dołączyły do nas pozostałe dziewczyny.
-Wsiadamy.-Luna wskoczyła szybkim ruchem na konia.
Po chwili wszyscy już siedzieliśmy na wierzchowcach. Jechaliśmy kłusem w stronę pola. Po kilku godzinach byliśmy na plaży. Ustawiłem klacz tyłem do wody i wyciągnąłem telefon. Zrobiłem sobie selfie gdy nagle usłyszałem głos dziewczyny.
-No dobra fejmie, koniec z robieniem zdjęć.
Zsiadłem z Wings i przywiązałem ją do płotu. To samo zrobili inni. Podwinąłem nogawki spodni. Podszedłem do dziewczyny.
-Idziesz do wody?-Zapytałem.
-Nie.-Odpowiedziała.
-To ci pomogę.-Uśmiechnąłem się podnosząc dziewczynę.
Poszedłem z nią w kierunku wody. Dziewczyna próbowała się wyrwać. Wszedłem do wody po pas.
-Puszczaj!-Krzyknęła.
Sarah i Ambar patrzyły się na całą sytuację. Puściłem dziewczynę po czym przy wodzie ją złapałem.
-Puścić?-Uśmiechnąłem się.
Luna?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)