Poszliśmy z Meg do baru spojrzałem na tablicę z proponowanymi napojami bez alkoholowymi. No cóż kieruje więc muszę trochę przystopować aby nas bezpiecznie odstawić do Akademii.
-Pepsi
-Nic innego ?
-Nie jeszcze muszę nas przetransportować więc wiesz ..
-Okey .. poproszę pepsi oraz drink bomba owocowa
Barman chwilę się pokrzątał po czym podał jej drinka a mi szklankę z pepsi
Poszliśmy usiąść na kanapach w klubie. Chwilę odetchnąłem po czym podszyła do mnie tancerka. Uniosłem lekko wzrok a ta usiadła mi na kolanach i coś szepnęła. Skrzywiłem się zniesmaczony zachowaniem jej .
-Przepraszam ale ja muszę do toalety .. -wstałem i spojrzałem na Meg
Ta się zaśmiała a mi nie było do śmiechu bo jak wrócę to ta babka znowu się wtryni. Poszedłem przed klub zapalić papierosa a gdy wróciłem Meg nie było rozejrzałem się ale nigdzie jej nie widziałem. Napisałem sms'a i zadzwoniłem ale telefon był poza zasięgiem ..
-Kurde .. -zacząłem ją szukać ..
<Meg>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)