Było mi szkoda Lily. Ale chciałam pomóc więc razem z Nikol poszłyśmy na lonżownik. Pogłaskałam Karino i patrzyłam co robi Moonlight. Nie podeszłam do niej bo bałam się jej. Zaprowadziłam Asa i Karino na padok. Moonlight zarżała. Zauważyłam, że biegnie w moją stronę. Obejrzałam się na Karino a wszytko potem trwało tak szybko. Dosiadłam konia i pocwałowałam w stronę miasta. Koń zmierzał do wsi. Zobaczyłam iż koń przeszedł do galopu. Przed nami wyrósł rynek. Byliśmy już przed kościołem. Karino skręcił na autostradę.
Za nami cwałowała Moonlight. Ludzie patrzyli na nas z przerażeniem. Za nami jechała Lily z Nikol. Po chwili Nie słychać było już stukotu kopyt za mną
-......
Lily?
Proszę pisać dłuższe opowiadania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)