- gdzie ty bałaś ale nie martw sie osiodłałam tylko minnie i muzemy jechać możesz powidzieć o co chodzi i czemu nie bierzesz konia ???
- Choć za mną sorry jedź za mną
- Choć za mną sorry jedź za mną
i dojechałyśmy/doszłam do tego miejsca.Poczekaj powiedzałam . I zawołałam:
- BLUE LADY choć do mnie.
- kto to?
- śśśściiiiiiii
i nagle z za rogu wyłoniła się piękna klacz pogłaskałam ją i powiedziałam
- kto to?
- śśśściiiiiiii
i nagle z za rogu wyłoniła się piękna klacz pogłaskałam ją i powiedziałam
- dobry konik.
Dałam jej kostkę cukru i uzdę którą miałam w plecaku.
- chcesz pić?
- nie- odpowiedziała
- jak coś mów.
- chcesz pić?
- nie- odpowiedziała
- jak coś mów.
Weszłam na dość śliski kamień nie było leprzego i wsiadłam na klacz.
- jaka ona piękna
- prawda
- jak ją znalazłaś?
- jaka ona piękna
- prawda
- jak ją znalazłaś?
- opowiem ci - i opowiedziałam
zoe chwile skakała przez płot a ja uspokoiłam w tym czasie blue lady przed jakimś kogutem a minnie była zbyt przejęta strachem żeby pierwszy raz żeby przeskoczyć i kombinacją jak zrzucić moją przyjaciółkę.
zoe chwile skakała przez płot a ja uspokoiłam w tym czasie blue lady przed jakimś kogutem a minnie była zbyt przejęta strachem żeby pierwszy raz żeby przeskoczyć i kombinacją jak zrzucić moją przyjaciółkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)