Dziewczyna wyszła z mojego pokoju. A ja od razu położyłem się na łózko. Sięgnąłem laptopa i i założyłem słuchawki. Pisałem trochę na FB ze znajomymi. Po czym zalogowałem się na serwer w CS'a. Zacielimy grać z ekipą i w sumie jak zawsze gry to prawdziwy złodziej czasu.
Ocknąłem się dopiero jak przyszła pora na kolację.Akurat skończyła się misja.
Zamknąłem grę i laptopa po czym udałem się z Rikim do ogrodu gdzie go zostawiłem i skierowałem sie na stołówkę.
Nie było zbyt wielu wolnych miejsc przysiadłem się do stolika po chwili kapnąłem się,ze siedzi tu tez Holiday. Trwaliśmy w ciszy jedząc posiłek oczywiście dziwna atmosfera dość zagęszczona postanowiłem ją przerwać zadając dziewczynie pytanie.
-Grasz na jakims instrumencie ?
-Tak na skrzypcach a po co Ci ta wiedza ?
-Tak pytam ja gram na perkusji,gitarze i pianinie .. masz ze soba skrzypce
-W pokoju ..
-W sumie mogłabyś je przynieść do mnie chciałbym posłuchać jak grasz ..
-A jesli odmówię ?
-To będę zawiedziony ..
-A jesli sie zgodze ?
-To zagram coś z tobą
<Holiday,szczerze ja tez nie mam zbytnio pomysłu>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)