Strony

wtorek, 12 grudnia 2017

Nolan!

Imię: Nolan
Nazwisko: Jennings
Data urodzenia: 7 lipca 1998
Płeć: Mężczyzna
Nr pokoju: 16
Rodzina:
Shannon Jennings (zd. Young) - matka. Liczy sobie 48 lat, ale trzyma się naprawdę nieźle. Prowadzi małą kafejkę w samym środku Mumbaju. Kocha koty, kawę przygotowaną przed wschodem słońca, zgiełk wielkich miast i swoich synów. Nigdy nie myli swoich dzieci.
Albert Jennings - ojciec. Niedawno miał 50 urodziny, ale jak sam twierdzi, przestał dostawiać świeczki na torcie po osiemnastce. Jest prawnikiem, a w wolnej chwili pomaga żonie w kafejce. Nie ma pamięci do twarzy, przez co nawet po tylu latach życia z synami, nadal ich nie rozróżnia i nazywa ich wszystkich Jackob.
Jayson Jennings - brat. Jest najstarszy z całej czwórki. Aktualnie mieszka w Londynie, gdzie powoli rozkręca swoją karierę w barwach Arsenalu. Nolan w dzieciństwie jakoś nie mógł się z nim dogadać, ale teraz są ze sobą dość blisko.
Benjamin Jennings - brat. Jest zaledwie 2 minuty starszy od Nolana. Studiuje, mieszka i pracuje w Chicago. Od wczesnego dzieciństwa wiedział, że chce być lekarzem i zawsze diagnozował rodzeństwo. U samego tylko Nolana 5 razy zdiagnozował zapalenie opon mózgowych, a 2 razy nowotwór.
Alan Jennings - brat. Jest najmłodszy z czworaczków. Pod pretekstem pracy wyjechał do Dublinu, a tak naprawdę całe dnie spędza w swojej kawalerce. Prowadzi kanał na YouTube, który liczy jak na razie nieco ponad pół miliona subskrybentów.
Charakter: Nolan ma wszystko w głębokim poważaniu, póki nie dotyczy to jego. Lubisz trzymać kotki w piwnicy? Okej, póki piwnica ani któryś z kotków nie zależy do Nolana, to nawet nie zwróci on na to uwagi. Prościej mówiąc: "Rób co chcesz, ale nie mieszaj w to mnie!". Za swoją największą zaletę uważa egoizm. Tak, egoizm. Przecież egoizm to dbanie w pierwszej kolejności o siebie, a chłopak wychodzi z założenia, że jeśli on sam o siebie nie zadba, to nikt tego nie zrobi. Nie oznacza to jednak, że jest w siebie ślepo zapatrzony. Jeśli wie, że jakaś decyzja na jego korzyść może komuś bardzo poważnie zaszkodzić, to nie podejmie jej. Jest on osobą ambitną, ale do czasu. Jeśli widzi, że coś ewidentnie mu nie idze, to nie będzie się na siłę pchać. Nolan należy do śmiałych osób, które nie mają problemu z podejściem do kogoś. Często sam zaczyna rozmowę. Czasem nawet na idiotyczny temat, ale jednak. Nie jest łatwowierny i niezbyt łatwo wcisnąć mu kit. Nie widzi sensu w ukrywaniu swojej przeszłości ani tego, jaki jest, więc odpowiada na większość pytać z tym związanych. Jest utalentowany i ciągle odkrywa nowe rzeczy, które dobrze mu idą. Przez te 18 lat mieszkania z braćmi pod jednym dachem, stał się wyrozumiały, bo naprawdę ciężko byłoby żyć w ciągłej kłótni z kimś. Swoją drogą, to jeśli Nolan się z kimś pokłóci, to raczej nie wysyła temu komuś kwiecistych przeprosin, a tylko zachowuje się tak, jakby kłótni nigdy nie było. Ma sporą wyobraźnię i to głównie dlatego uważa, że solipsyzm jest słuszny. Ma problemy z empatią i jeśli ktoś się do niego uśmiecha, to uważa, że ta osoba jest szczęśliwa. Kompletnie nie zauważa łez w jej oczach. Często zmienia swoje poglądy. Jednego dnia kocha pizzę hawajską, a drugie uważa ją za największe zło na świecie. Zawsze jest szczery i pogodny. Nie lubi być nieuczciwym, ale czasami sytuacja tego wymaga. Nolan jest też okropnie niezdarny i nawet na prostej drodze potrafi się wywrócić. Szybko uczy się nowych rzeczy. W stosunku do innych osób jest zwykle miły, ale nie daje sobą pomiatać, ani tym bardziej gardzić. Z jego taktem nie jest jakoś wspaniale... Czasami po prostu najpierw mówi, a potem myśli. Często mówi o sobie w samych superlatywach i zapomina o wadach, których jest sporo. Przykładowo jest okropnym bałaganiarzem, ale jak twierdzi, umie się w tym odnaleźć. Często coś gubi lub psuje, a potem nijak nie umie tego naprawić. Mało kiedy przychodzi punktualnie na spotkania, bo zawsze sądzi, że ma jeszcze czas do wyjścia. Jest okropnie leniwy. Do tego stopnia, że gdy coś gniecie go w plecy, to woli, aby dalej go gniotło, niż podnieść się i zabrać to coś. Uważa, że jest skromny, bo w samoocenie dał sobie tylko 9/10 punktów. Często mówi sam do siebie lub jest narratorem jakiegoś zwierzaka. Dość szybko nawiązuje nowe kontakty. Nie uważa się za osobę zabawną, ale to już każdy znajomy Nolana musi sam ocenić.
Aparycja: 185 cm wzrostu, waga w normie i przeuroczy uśmiech - Nolan zdecydowanie ma zadatki na modela. Mało kiedy robi ze swoimi brązowymi włosami cokolwiek, prócz szybkiego rozczesania ich. Ma wadę wzroku, dlatego też nosi okulary, zza których na świat patrzą zielono-brązowe oczy, które otoczone są ciemnymi, długimi rzęsami. Na prawej dłoni ma sporą bliznę.
Ulubiony koń: Storm
Własny koń: Brak
Poziom jeździectwa: Początkujący
Partner: Nolan jest heteroseksualny, ale biromantyczny.
Historia: Jeśli już na starcie zostajesz wybrany przez los i dostajesz w komplecie z rodzicami trzech identycznych braci, to możesz się spodziewać, że twoje życie nie będzie nudne. Rodzice Nolana pochodzą z Miami i to właśnie tam na świat przyszedł chłopak. Kiedy miał 2 lata, jego rodzina przeniosła się do Mumbaju w Indiach. Chodził do prywatnej szkoły, w której cały czas był brany za któregoś ze swoich braci. W wieku 8 lat przez przypadek wszedł na zajęcia plastyczne i od tego czasu zakochał się w rysowaniu. Później rodzice zapisali go na lekcje śpiewu i gry na fortepianie, ale jego największą miłością nadal były rysunki. Przez kolejnych 10 lat jego życie kręciło się wokół muzyki, rysowania i prób przeżycia w domu z trzema klonami. Nadeszły 18 urodziny, koniec szkoły i czas, aby wreszcie zacząć dorosłe życie. Nolan znalazł firmę w Sydney, która oferowała płatny staż dla grafików. Jennings złożył podanie, oni go przyjęli i już po tygodniu był setki kilometrów od rodziny. Przez rok odbywał staż, a także brał udział w różnych warsztatach plastycznych i muzycznych. Wydawało mu się, że bez problemu dostanie się na studia plastyczne, ale mocno się zdziwił. Nie przyjęli go na uczelnie, stać dobiegł końca, a właściciel wynajmowanego mieszkania chciał je sprzedać. Nolan w jedną noc podjął decyzję - wyjeżdża z Sydney, rzuca rysowanie i muzykę, i co najważniejsze, znajduje inne zajęcia. Padło na jeździectwo, z którym nigdy nie miał doczynienia, i na AMH.
Inne:
*Blizna na jego dłoni powstała po tym, jak Jayson w dzieciństwie postrzelił go z łuku.
*Dla swojego ojca jest Jackobem numer 3.
*Zna język hindi oraz język angielski.
*Nie wierzy w żadną religię, a za jedyny słuszny nurt filozoficzny uważa solipsyzm.
*Nienawidzi jazzu, komedii romantycznych i horrorów, które zamiast być strasznymi, są po prostu obrzydliwe.
*Jego wada wzroku to -2.5.
*Boi się krasnali ogrodowych.
*Dość ładnie rysuje i śpiewa.
*Umie grać na fortepianie.
*NIGDY nie założy dwóch różnych skarpetek.
*Nie ma pamięci do imion i często je przekręca.
Kontakt: Uchawi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)