Imię: Alyss, zwykłe i w jej rodzinie dosyć popularne.
Nazwisko: Ishihara
Data urodzenia: 16 czerwca 1999 roku. Czyli Alyss ma dziewiętnaście lat.
Płeć: Kobieta.
Nr pokoju: Zacna 3.
Głos: Echhh, jakby to powiedzieć. Alyss nie mówi. Nigdy nie mówiła, więc...
Rodzina:
Karenn Ishihara - matka, bardzo troskliwa i dobra, optymistka, która we wszystkim widziała dobre strony i starała się nikogo pochopnie nie osądzać. Była kochana i lubiana przez wszystkich i jako jedyna nie widziała żadnego problemu w swojej jedynej córce. No właśnie. Była. Nie żyje i to przez tego idiotę co po pijaku jeździł sobie na wyścigi po ulicy przed osiedlem.
Akise Ishihara - ojciec, japończyk urodzony w Hiszpanii, który wyjechał wraz z żoną do Chorwacji. Równie dobry i kochany jak matka, bezinteresowny i bezkonfliktowy człowiek, zawsze skłonny do kompromisu i porozumienia. Kochał Alyss nad życie i zapewne skoczyłby za nią w ogień. Tak, znowu. Skoczyłby. Również nie żyje, tym razem rodzic Alyss umarł naturalnie. Akise Ishihara miał problemy z sercem, a śmierć żony spowodowała zawał.
Lindsey Hayes - ciotka, siostra matki Alyss, u której dziewczyna zamieszkała po śmierci rodziców i była u niej siedem lat, dopóki nie osiągnęła dorosłości. W większości przypadków młoda Ishihira radziła sobie sama, bo ciotka raczej nie zwracała uwagi na ten dodatkowy obiekt w jej perfekcyjnie czystym i uporządkowanym domu.
Charakter: Alyss Ishihara jest nieśmiała, ale nie na tyle, by nie mogła przełamać pierwszych lodów. Rozmawia się z nią normalnie, ale można z nią nawiązać dobry kontakt tylko wtedy, kiedy Alyss w pełni komuś zaufa, co z resztą jest bardzo trudne i czasami nawet trochę zniechęcające. Ale zrozum tę młodą kobietę. Dużo wycierpiała przez tak zwanych fałszywych przyjaciół i teraz nie ma pewności, kto tak naprawdę pragnie jej dobra, a kto nią gardzi. Mimo wszystko Alyss Ishihara jest bardzo pomocna i uprzejma, nie waha się pomóc w potrzebie nawet obcym osobom, ale jednak pozostaje przy tym bardzo ostrożna i nie wyjawia za wiele informacji o sobie. Taka grzeczna dziewczynka, powiecie. Ale istnieje także druga strona medalu. Alyss jest bardzo uparta i jeżeli czegoś chce, to będzie wiercić dziurę w brzuchu, dopóki tego nie dostanie. I może nie wydaje przy tym dźwięków, ale jeżeli ktoś ją już na serio irytuje, to jest w stanie posunąć się nawet do rękoczynów, co prawda niewielkich, ale jednak. Im lepiej kogoś zna, tym bardziej okazuje swoją lekko obyczajową stronę. Tak, Alyss lubi się "zabawić" na różnych imprezach, ale z umiarem. Lubi "rozmawiać" z przyjaciółmi, których od czasu śmierci matki ma mało, lubi również czasami się pokłócić i wyładować swoje negatywne emocje na kimś, komu nie przeszkadza żywo gestykulująca dziewczyna robiąca groźne miny, albo latająca przed oczami kartka papieru, czasami z wulgarnym słownictwem napisanym na niej.
Alyss jest także lojalna, czasami do przesady, bo dopóki jej prosto z mostu nie powiesz "Nienawidzę cię" czy coś w ten deseń to będzie cię bronić i uważać za przyjaciela, a to czasami jest dla niej uciążliwe i problematyczne, bo zdarzały się takie sytuacje, że ktoś celowo udawał przyjaciela młodej Ishihary, tylko po to, by zapewnić sobie jako taką obronę. A takie postępowanie ciągnęło za sobą kłamstwa, których Alyss nienawidzi, a za kłamstwami idzie dalej powolne demaskowanie. A nagłe odkrycie, że ktoś nie jest tym, za kogo go uważałeś, przez kilka lat jest potrójnie raniące, zwłaszcza dla Alyss, która jest bardzo wrażliwą dziewczyną. Ale jednak dziewczyna ta jest bardzo mściwa, a co za tym idzie - kreatywna i pomysłowa, bo taka zemsta wymaga więcej myślenia niż nakablowanie dyrektorce o nielegalnej palarni za szkołą.
Tak więc już z grubsza znasz Alyss Ishiharę. Czy będziesz umiał to wykorzystać?
Aparycja: Gdy ktoś po raz pierwszy spotka Alyss, może powiedzieć, że jest "ładna". Brunetka o piwnych oczach i dosyć jasnej karnacji, obdarowana przez naturę tak samo hojnie, jak inne przeciętne dziewczyny w jej wieku. Włosy do połowy kręgosłupa i smukła sylwetka. Oto cała Alyss. Mimo że rodzice i przyjaciółka ciągle jej powtarzali, że jest bardzo "ładna" i nie ma się czego wstydzić to Alyss i tak miała bardzo niską samoocenę.
Styl panny Ishihary jest zmienny, i to bardzo. Wszystko zależy od pory dnia i miesiąca, a także od nastroju. Jednego dnia możesz ją spotkać w czarnym ubraniu i czarnej czapce, a następnego w lekkiej, białej bluzce z krótkim rękawem i szortach. I cóż, no tyle w sumie można powiedzieć o Alyss.
Ulubiony koń: Nie może wybrać między Paris a tą małą, uroczą Summer, na razie obie skradły jej serce tak samo mocno
Własny koń: Brak.
Poziom jeździectwa: Średniozaawansowany.
Partner: Alyss nie ma nadziei na szczerą i prawdziwą miłość.
Historia: Alyss Ishihara urodziła się w Chorwacji, więc żeby dojechać do Akademii, musiała tylko przejechać kilkaset kilometrów. Przez pierwsze dwanaście lat życia czuła się kochana i nie przejmowała się ciągłym dręczeniem w szkole przez inne dzieci. Musicie bowiem wiedzieć, że Alyss urodziła się z wadą krtani i strun głosowych, przez co od dzieciństwa nie mówi, ale słyszy. I właśnie przez tę wrodzoną wadę stała się obiektem żartów klasowych dręczycieli i oczywiście nikt tego nie widział. I tylko to, że w domu czekało na nią dwoje kochających rodziców powstrzymywało ją od szaleństwa. Potem oni umarli, niedługo po sobie, więc Alyss zamieszkała u ciotki, sześć lat się z nią męczyła, a raczej z jej brakiem. Bo a to delegacja, a to dodatkowa praca, a to inne zajęcia, więc większość czasu ówczesna nastolatka spędziła sama w swoim pokoju. W końcu, po osiągnięciu uprawnionej osiemnastki Alyss postanowiła wyjechać. Natrafiła na Akademię Magic Horse, została przyjęta mimo jej wady, po roku wyjechała i teraz jej historia nadal się pisze. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
*Inne:
- Alyss w życiu miała tylko jedną przyjaciółkę, taką prawdziwą. Jedna na całe dziewiętnastoletnie życie;
- kiedyś chodziła na strzelnicę;
- boi się braku akceptacji.
Kontakt: BrakNazwy/howrse
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)