- To co, widzimy się za pół godziny na parkingu? - zaproponowałam z uśmiechem na twarzy. Perspektywa wypadu na lodowisko od razu doprowadziła mnie wręcz do stanu euforii, zważywszy że dawno nie miałam już okazji do uprawiania tego sportu. - Chciałabym się wcześniej wykąpać i przebrać w coś bardziej reprezentatywnego.
- Jasne - odparła Riley.
Zagwizdałam na Siwego, na co oderwał swoją uwagę od Mel i łaskawie spojrzał na mnie, zatrzymując się z popisowego kłusa natychmiast do stój. Gdy podeszłam do niego i złapałam za ogłowie, poderwał niezadowolony głowę, popatrując w stronę Melindy, która zobaczywszy, że Charlie przestał za nią biegać, podkłusowała do Riley i zaczęła się do niej miziać. Obrażony Charles, po chwili stawiania bezsensownego oporu, ruszył w końcu za mną do wyjścia.
- To do za pół godziny! - zawołałam jeszcze, zanim zniknęłam z Siwym za bramą.
~•~
- Hej, cześć i czołem - rzuciłam do nadchodzącej Riley, opierając się o mojego jeepa. Generalnie nie przepadam za pełnieniem roli kierowcy i, prawda, zazwyczaj zabierałam się do miasta z kimś innym za kierownicą, ale skoro sytuacja tego wymaga: cóż począć?
- Hej - przyjaciółka przytuliła mnie na powitanie.
Gdy tylko otworzyłyśmy drzwi, na Riley wyskoczył Ghost, którego wcześniej zamknęłam w samochodzie. Usiadłam na fotelu kierowcy i sięgnęłam ręką do obroży psa, pociągając do tyłu.
- Eyeyey, chłopie, spokój - zaśmiałam się. - Do tyłu, ale już.
Chwilę potem jechałyśmy już drogą prowadzącą do Poreč. Jakieś pół godziny później parkowałam pod centrum handlowym, do którego poprowadziła mnie Ril.
- To co, masz jakieś konkretne plany zakupowe, czy chodzimy po całej galerii i czekamy na inspirację? - zapytałam, gdy wysiadłyśmy z samochodu. Przypięłam do obroży Ghosta smycz, żeby ochrona nie czepiała się, że biega luzem (o ile można w ten sposób nazwać bezwzględne trwanie przy mojej nodze) po budynku.
Riley?
281 słów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)