Strony

piątek, 5 sierpnia 2016

Od Heather do Mercedes

-Odwiedzę cię za miesiąc-powiedział dziadek biorąc mnie w objęcia.
-Będę tęsknić-powiedziałam cicho i zaczęłam gorączkowo mrugać by się nie popłakać.

Poszłam zanieść rzeczy do pokoju który został mi przydzielony. Rozejżałam się do okoła i spostrzegłam że łużjo na górze jest wolne. Wdrapałam się po drabince i postawiłam wszystkie moje rzeczy na łużku. Miejscem do którego chciałam się udać była oczywiście stajnia. Weszłam do dużego budynku po obu stronach były boksy. Podeszłam do jednego, stała w nim piękna kucynka. Spojrzałam na tabliczkę piwieszoną na drzwiczkach do boksu.
-Laydy-szepnęłam
-Cześć-usłyszałam za sobą i natychmiast się odwróciłam. 
-Ym... Hej..-spojrzałam na dziewczynę 
-Jesteś nowa?-zapytala a ja pokiwałam głową-Ja.. Ptawie też, jestem tu troche dłużej o ciebie. Nazywam się Mercedes
-Heather-podałam rękę dziewczynie-W jakim pokoju mieszkasz?
-W dziewiątce, a ty?-uśmiechnęła się
-Tak samo

(Mercedes?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)