Strony

piątek, 5 sierpnia 2016

Od Lily C.D Matthew'a

-Czyli jednak cię znam.- uśmiech wstąpił na moją twarz.
-No proszę, Lilencja!- zaśmiał się.
-We własnej osobie.- ukłoniłam się teatralnie. Wybuchliśmy śmiechem.
-Jest 4 co tu robisz?- zapytał.
-Mogłabym ci zadać to samo pytanie- odpowiedziałam. Chłopak zaczął się drapać po głowie.
-Więc?- dodałam.
-Odebrałem samochód od mojego brata dwie godziny temu i...- nie dokończył bo mu przerwałam.
-O drugiej w nocy?! Ty jesteś chory.- stwierdziłam.
-Oczywiście że jestem i mój brat też. A po drugie Lilka nie przerywaj mi.- zganił mnie.
-No to dokończ.- wzięłam ręce na biodra podpierając się o ścianę.
-I pojechałem się przejechać. I to tyle.- rozłożył bezradnie ręce.
-Zobaczymy czy w jeździe też jesteś taki wolny. Kto pierwszy do stajni? Start!- krzyknęłam do niego i nie patrząc się na nic pobiegłam. Szybko mnie dogonił. Poszliśmy do siodlarni. Postanowiłam wziąć Demeter. Osiodłałam ją. Matt też się wyrobił. Wsiedliśmy i pogalopowałam w stronę lasu. Matt na Wings próbował mnie dogonić. Zatrzymałam się nagle przy dużym dębie.
-Wygrałam!- krzyknęłam.
-Bo dałem ci fory.- udawał obrażonego. Zaśmiałam się i poczochrałam go po głowie.
-Wiesz ile ja to układałem? Choć w sumie to wygląda teraz bardziej stylowo.- zrobił minę filozofa. Wybuchnęłam śmiechem. Ruszyłam stępem poklepując Demeter.
-Gdzie jedziemy?- zapytał się po chwili.
-Nie wiem. Może na plażę?- zaproponowałam.
-Dobra. Tylko że jest dosyć długa droga.
-Mamy jeszcze dużo czasu.- stwierdziłam. Gadaliśmy przez dłuższą drogę. Nagle usłyszałam szczęknięcie.
-Kate! Co ty tu robisz. No tak głupie pytanie.- zaskoczyła mnie obecność psa.
-Ej Lil, widzisz te powalone drzewa?- zapytał Matt.
-Widzę. Spróbujemy?- odpowiedziałam pytaniem na pytanie.
-No sam nie wiem. Metr 70 to one już mogą mieć.- stwierdził.
-Damy radę. Jedź za mną.- powiedziałam i popędziłam Demeter do szybkiego galopu. Przed kłodą dodałam łydkę. I przeskoczyłyśmy bezproblemowo.
-Dobrze jest. Spróbuj!- krzyknęłam do chłopaka.
<Dokończ Matthew>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)