Suczka stanęła obok mnie i jak powiedziałam ''Już'' suczka ruszyła szybkim galopem. Najpierw niska przeszkoda. Suczka nie miała z nią problemu. Później rampa, tunel i przeszkoda 50 cm. Apart bardzo szybko wszystko wykonała i dostała smakołyka. Pogłaskałam ją.
- Trenowałeś z koniem kiedyś aglitty? - spytałam.
- Nie, a ty?
- Kilka razy z Napoleonem - odparłam.
Później poćwiczyłam z Apart slalom. Suczka radziła sobie bardzo dobrze. Poszłam z nią do przeszkody gdzie wysokość było można regulować. Podwyższyłam ją do metra. Suczka ochoczo ją przeskoczyła. Dałam jej smakołyka.
Armin?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)