Od Irmy do Leo

Właśnie szykowałam konia do treningu, gdy nagle usłyszałam jakiś hałas. Wyjrzałam z boksu Severusa by zobaczyć, co się dzieje i zobaczyłam jakiegoś chłopaka, który stał przy boksie Minnie. Patrzył na klacz jakby z fascynacjom. Wyciągnął rękę ze smakołykiem a ta do niego podeszła i szybko zjadła smakołyk. Pierwszy raz go tu widziałam, więc pewnie był nowy! Nie chciałam mu przeszkadzać, więc wróciłam do szykowania konia, póki mnie jeszcze nie zauważył. Ta… Pamiętam jak pierwszego dnia zobaczyłam Severusa. Od razu mi się spodobał i pozwolono mi na nim jeździć bym mogła się troszkę podszkolić w jeździe. I musze przyznać, że ten koń był świetnym nauczycielem. Założyłam na jego głowę uzdę i zapięłam jedno umocowanie, pod podgardlem. Sprawdziłam czy dobrze zapięłam popręg, po czym złapałam spokojnie za uzdę konia, i powoli z nim wyszłam z boksu. Stukot końskich kopyt sprawił, że chłopak zauważył w końcu moją obecność.
Spojrzał na mnie a ja na niego. Pomachałam mu i lekko się uśmiechnęłam. Po chwili, chyba chciał coś powiedzieć, lecz nagle do stajni wbiegła moja koleżanka.
- Irma! Rusz się! Zaraz zaczyna się trening! Wiesz że instruktorzy nie są zadowoleni, kiedy ktoś z nas się spóźnia… - powiedziała zdyszana.
- Już idę! – powiedziałam, po czym szybko wyprowadziłam konia ze stajni, wsiadałam na niego i popędziłam go w kierunku zbiórki, zostawiając chłopaka samego. Ciekawe czy będzie na dzisiejszym treningu… Pomyślałam sobie jeszcze.
Podjechałam szybko na miejsce zbiórki razem z koleżanką, instruktor nas przywitał.
- Witajcie moi drodzy! Czas zacząć nasz dzisiejszy trening! – powiedział na wstępie – Naszym dzisiejszym zadaniem, będą skoki przez przeszkody… jak wiecie, stróżne rodzaje przeszkód! Oksery, stacjonaty i wiele innych. Dzisiaj jednak będziemy skakali przez proste i nie tak skomplikowane przeszkody, gdyż do takich przeszkód musicie nabrać więcej umiejętności. – powiedział.
Słuchałam instruktora dość uważnie lecz nagle zobaczyłam jakiś ruch przy płocie…. Zobaczyłam tego samego chłopaka co wcześniej w stajni. Czyży przyszedł, by zobaczyć na nasz trening?

< Leo? >