Strony

piątek, 30 września 2016

Od Kiary - opieka nad koniem

Byłam w akademii dopiero drugi dzień. Spiner całkiem dobrze zniósł przeprowadzkę. Zgłosiłam się do opieki nad koniem. Nie miałam własnego, więc postanowiłam zajmować się koniem z akademii. Dostałam piękna klacz. Bella Mafia rasy Fryzyjskiej. Niedziela była dniem wolnym od zajęć, jednak postanowiłam poświęcić ten cały dzień dla Belli.
Rano ruszyłam do stajni, szybko znałam boks klaczy.
-Hej, maleńka.- powiedziałam, Mafia wystawiła łeb z boksu i traciła mnie łbem. -Będę się tobą zajmować.- pogłaskałam ją po głowie, i dałam jej na otwartej ręce kawałek marchewki. -Myślę, że się polubimy.- zaśmiałam się. Zostawiłam na chwilę klacz, po to, aby wziąść jej kantar, linkę oraz rzeczy do czyszczenia. Weszłam do boksu, i nałożyłam kantar dla Belli, poszło łatwo i bez większych przeszkód. Zapięłam linkę i wprowadziłam klacz z boksu, przywiązałam ją i wzięłam pierwszą szczotkę. Już chciałam zabrać się za czesanie, kiedy usłyszałam czyjś głos.
-Dzień dobry.- odwróciłam się szybko i zobaczyłam jakąś kobietę. Za nim przyjechałam do akademii, sprawdziłam na stronie kadrę, więc szybko zgadłam kim jest.
-Dzień dobry pani Alison.
-Jesteś nową uczennicą, prawda?
-Tak.
-Dostałaś w opiekę Belle Mafię. Może ci pomóc?
-Nie trzeba. Mój wujek ma konie, i nie raz pogałam mu w opiece nad nimi. Wiem co do czego służy.
-W takim razie życzę powodzenia.- kobieta odeszła w swoją stronę a ja wróciłam do pielęgnacji klaczy.
Kiedy miała już wczesną sierść, zabrałam się do czyszczenia kopyt. Wszystko poszło gładko. Spojrzałam na grzywę klaczy, ją także postanowiłam dokładnie rozczesać. Wszystko robiłam bardzo deliktanie. Kiedy byłam zadowolona z pracy jaką wykonałam, podałam dla Mafii drugi kawałek marchewki. Odłożyłam rzeczy na bok i wprowadziłam klacz na padok. Było tam jeszcze kilka koni, ale nie znałam ich imion. Odparłam się o płot i obserwowałam zwierząt, nie mogłam się doczekać kiedy będę mogła mieć własnego konia. Na razie za mało umiałam, ale w przyszłości... Znów odpłynełam w krainę marzeń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)