Strony

wtorek, 22 listopada 2016

Od Hache C.D Luny

Powiem szczerze,że fajnie iż dziewczyna chciała pokazać mi jakiś fajny klub. Przyda mi się zabawa w sumie dobrze jest się czasem rozerwać. Zgodziłem się bez wahania. Zostawiłem jej talerz z piernikami i wyszedłem. Skierowałem się do swojego pokoju i chwile myślałem jak tu się ubrać.
Wyjąłem ubrania i postanowiłem je przeprasować. Poszedłem pod prysznic i odświeżyłem się ułożyłem włosy i ubrałem.



Wyszedłem i chwile czekałem na dziewczynę. Wyglądała bardzo ładnie w sumie widać ma nie byle jaka urodę a jak się wystroi i pomaluje to na prawdę niezła laska.  Moje auto nie jest jakies nie wiadomo jak sportowe czy wypasione ale cóż cieszyłem się z tego co miałem



Kiedy wsiedliśmy ruszyłem kocham predkośc ale tym nie pojadę więcej niż 240km/h
Ale cóż uwielbiam predkośc i gdy opony poczuły asfalt gaz poszedł w podłogę.
Nagle dziewczyna zasypała mnie masa pytań na mój temat
-Skąd pochodzisz? Czemu tu przyjechałeś? Co robiłeś przed przyjazdem do akademii?
Rozbawiło mnie to troche a ona popatrzyła na mnie
-Co Ciie bawi ?
-Wszytko byś chciała wiedzieć ?
-Tak ..
- Jestem z Hiszpanii. Nie miałem mamy i mieszkałem z ojcem,było ciężko bo zaczął pić po jej śmierci. Nie wiązaliśmy końca z końcem i jak miałem 8 lat to trafiłem do sierocińca. Jako 14 latek znalazłem sobie rodzinę zastępczą.  Mieli kasę a w garażu motor więc siedziałem tam całymi dniami i nocami. Wymykałem się na nielegalne wyscigi i tam poznałem Ryana,Caleba i Livii. Potem jak miałem 16/17 lat troszkę zszedłem z dobrej drogi często się biłem czasem kradłem. No cóż kiedyś poszło o pewną osobę i po prostu złapałem metalowa rurkę i pobiłem chłopaka tak że był w stanie krytycznym. Sprawa do sadu i 3 lata w poprawczaku nauczyłem się wtedy grać na gitarze,perkusji,pianinie no i chodziłem na siłownię kilka razy dziennie w sumie siłownia stała się obsesją. Za dobre sprawowanie zabrali nas na wycieczkę do jakiejś stajni. Pokochałem te zwierzaki jak tylko je zobaczyłem. Jak mnie wypościli to pracowałem w stajni i uczyłem się i ludzie polecili mi to miejsce. Jak widać świat jest mały bo nie tylko mnie tu przywiało-powiedziałem parkując auto
Wysiedliśmy i skierowaliśmy się do klubu. Podchodząc do baru spytałem
-Chcesz cos ?
-Nie morze potem ..
-Okey ..
Poszliśmy na parkiet dziewczyna dobrze się ruszała,całkiem fajnie było bo zgraliśmy sie po dobrych trzech piosenkach. Lekko rozruszani poszliśmy na fotele.
-Teraz kolej na twoja opowieść -stwierdziłem  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)