Strony

środa, 10 stycznia 2018

Od Bellamy'ego C.D Rilley

Wpatrywałem się w śliczne, brązowe oczy Riley, które teraz całe przeszklone i pełne łez odwzajemniały moje spojrzenie. Nie wiedziałem, co mam zrobić. Czułem się bezsilny, a dziewczyna moich marzeń coraz częściej pociągała nosem i trudniejsze było dla niej powstrzymanie się od płaczu.
- Riley... - podszedłem do ciemnowłosej i objąłem ją delikatnie w talii, przyciągając bliżej do siebie. - Wydawało mi się, że naprawdę chcesz być tylko moją przyjaciółką i...
- Przestań! - dziewczyna trzepnęła mnie lekko po głowie, a na jej twarzy zagościł delikatny uśmieszek. - Jesteś głupi, skoro tak pomyślałeś.
- Z biolki wciąż lepszy od ciebie - skwitowałem, bawiąc się czekoladowym kosmykiem włosów Riley.
Dziewczyna wtuliła się we mnie i wyglądało na to, że nie miała zamiaru mnie puścić. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby nie to, że stałem roznegliżowany w drzwiach, a zasłaniała mnie tylko drobnej figury brunetka, stojąca z resztą w jednoznacznej pozycji.
- Chciałbym się przebrać, jeśli mogę - odsunąłem od siebie lekko dziewczynę, która spojrzała na mnie w dziwny, zaborczy sposób. Takiego spojrzenia nigdy jeszcze u niej nie widziałem.
- A co jeśli nie możesz? - nastolatka posłała mi zawadiacki uśmieszek, łapiąc mnie za rękę.
- Musi - usłyszeliśmy surowy, kobiecy głos i oboje zwróciliśmy się w jego stronę. Tuż obok nas stała pani Rose i obserwowała nasze poczynania ze skwaszoną miną. - Dzieci drogie... ja nie mam nic przeciwko zakochaniom, ale moglibyście takie rzeczy załatwiać w pokoju.
Nie spodziewałem się reakcji Riley, która podziękowała nauczycielce za radę i wciągnęła mnie z impetem do mojego własnego, osobistego pokoju, trzaskając drzwiami na odchodne.
- No - spojrzała na mnie z radością, krzyżując ramiona na klatce. - W końcu jesteś tylko dla mnie.
Spojrzałem na dziewczynę ze zdziwieniem. Totalnie nie znałem jej z tej strony, ale ona wyraźnie nie była przejęta swoim zachowaniem.

(Riley? Sorry, że krótkie.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)