wtorek, 30 sierpnia 2016

Od Ryana do ...


Podróż z meksyku do Akademii nie była prosta tak jak myślałem. Nie mogłem korzystać z lotniska jedyne co to samochód został mi do użycia.
Spakowałem się w jedną torbę treningową.
Spojrzałem na starego Riki'ego tyle lat razem nie mogę go zostawić.
Wziąłem go na ręce i przytuliłem. Czasem mam wrażenie że to mój Anioł stróż. Wielu weterynarzy mówiło,że najlepiej gdybym go uśpił. Ale jest dla mnie wszystkim i on sam zdecyduje kiedy mnie opuści. Położyłem go w legowisku na siedzeniu pasażera. a torbę wrzuciłem do bagażnika.
Wsiadłem do auta i ruszyłem pod osłoną nocy. Riki spał a ja podjechałem na stację zatankować i kupiłem sobie kawę. Podróż była długa i męcząca sporo postojów gdyż stary Riki musiał c jakiś czas załatwiać swoje potrzeby.

*****Po dotarciu do Akademii*****

Zajechałem na miejsce poszedłem do właścicieli i wypełniłem formalności po czym rozładowałem dwa motory z przyczepki
Ducati 1199 Panigale S Tricolore










oraz mój kochany Kawasaki 












Po czym zaparkowałem moje kochane auto


Wziąłem torbę z bagażnika i psa w drugą rękę poszedłem do pokoju nr 52 i tworzyłem był to luksusowy pokój na 4 osoby aktualnie byłem sam.
Zająłem sobie łóżko na dole i jedną szafę. Rozpakowałem się i poszedłem do łazienki wszedłem pod prysznic i przebrałem się w zieloną koszulkę z Pumy oraz spodenki z pseudo hawajskimi wzorkami.
Wziąłem Miskę z wodą i położyłem obok łóżka. Riki od razu się napił do drugiej miski dałem mu saszetkę dla strych psów zjadł trochę i znowu się napił po czym spojrzał na mnie. Wziąłem go na ręce i położyłem obok na łóżko. Momentalnie oboje zasnęliśmy. Obudziło mnie jego popiskiwanie Wstałem i spojrzałem na zegarek przespałem cały dzień. Zarzuciłem na siebie bluzę i wziąłem psa na ręce wynosząc do ogrodu aby tam załatwił swoje potrzeby nagle usłyszałem czyjś głos
-O jeny jaki stary pies ile n ma lat ..
Popatrzyłem w stronę osoby chciałem już powiedzieć nie twoja sprawa ale to chyba nie byłby najlepszy start w nowym miejscu
-No cóż na pewno więcej niż ty ..
-Z Dwadzieścia ?
-Tak ..
-Tak w ogóle jestem .....
Wyjąłem papierosa i zapaliłem ...

<Ktoś>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)