wtorek, 23 sierpnia 2016

Od Armina C.D Vanessy

Po rozdaniu nagród spotkałem Vanessę. Pogratulowała mi zwycięstwa. Rozsiodłaliśmy ogiera oraz zaprowadziliśmy go do przyczepy. Gdy dojechaliśmy do stajni było około 15. Wyczyściłem ogiera oraz pomalowałem tego kopyta odżywką. Wprowadziłem ogiera do boksu. Aslan pasł się na padoku. Poszedłem po jego uzdę oraz czaprak z siodłem. Osiodłałem ogiera. Aslan przy siodłaniu stał bardzo spokojnie. W nagrodę dostał owies. Wsiadłem na ogiera i rozstępowałem go. Chodził on żwawo i reagował na łydki. Odchyliłem się i dałem mu znak do kłusa. Jechałem kłusem ćwiczebnym. Po kilku kółkach dałem ogierowi znak do galopu. Ten wykonał czynność i jechał szybszym tempem. Zwolniłem do kłusa, a z kłusa do stępa. Poklepałem ogiera a ten tylko parsknął. Zsiadłem z konia i zaprowadziłem go do boksu. Tam go rozsiodłałem.
Vanessa?
(Sr że krótkie)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)