środa, 24 sierpnia 2016

Od Esther - opieka nad Leonidasem

Ten dzień był jednym z tych pięknych dni, które witały mnie w akademii. Już od rana miałam plan na cały dzień. Po śniadaniu złożonym z kilka kanapek wróciłam do pokoju się przebrać. Nie miałam ochoty na oficerki, więc zdecydowałam się na sztyblety i sztylpy. Do tego jakieś bryczesy i zwyczajna koszulka, byle wygodna. Wesoło potruchtałam do stajni, a tam zaczepiła mnie właścicielka, pani Elizabeth. Oświadczyła mi, że przyjechał nowy koń do opieki i zostałam jego opiekunem. Uznałam to za sprawdzenie moich umiejętności w opiece nad koniem i wielki zaszczyt. Pasł się obecnie na pastwisku. Właścicielka po drodze opowiedziała mi nieco o nim. Tarantowaty ogier budowy konia fryzyjskiego. Czyli mieszaniec. Nieźle. Imię nosił też ładne, bo Leonidas. Przy płocie się rozstałyśmy. Po chwili już go upatrzyłam. Był piękny. Czułam się trochę, jakby był to już mój koń. Poszłam do stajni po uwiąz. Gdy wróciłam, zagwizdałam. Ogier podniósł łeb i spojrzał na mnie, a kiedy zobaczył, że patrzę akurat na niego, powoli zaczął do mnie podchodzić. Był… Ogromny. Czułam się przy nim jak mrówka. Podpięłam uwiąz do jego kantara i wyprowadziłam, wiążąc przed stajnią. Co jakiś czas trącał mnie łbem. Kiedy go czyściłam, miałam okazję lepiej mu się przyjrzeć. Jak dla mnie idealny zarówno do ujeżdżenia jak i woltyżerki, o czym wspominała pani Elizabteh. Potem z powrotem go wypuściłam, dając mu wcześniej jabłko, które schrupał ze smakiem. Coś czuję, że się polubimy. Potem miałam zająć się jego boksem. Nie było tam ściółki, więc musiałam się tym zająć. Noah pomógł mi w zawiezieniu słomy, a ja zajęłam się resztą. Chciałam, by miał jak najlepiej. Trochę mi ze wszystkim zeszło, ale po dwóch godzinach wszystko było gotowe. Byłam z siebie dumna. Za kilka dni zacznę z nim powoli trenować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)