wtorek, 23 sierpnia 2016

Od Lily C.D Brit

-Mam nadzieje- zaśmiałam się i odeszłam. Odprowadziłam Szafira do boksu, rozsiodłałam i wyczyściłam. Pocałowałam go jeszcze w nos i wróciłam do akademika. Spotkałam się jeszcze z Brit.
-Hej, chcesz kisiel?- spytałam gdy ona usiadła na kanapie.
-Chętnie. Powiem że mi się zimno zrobiło.- uśmiechnęła się przykrywając kocem. Weszłam do kuchni i wyciągnęłam 2 kubki i proszek. Woda była już ciepła, ponieważ wcześniej ktoś sobie robił herbatę. Gdy już wszystko było gotowe postawiłam pokarm Bogów nr 2 na tacy i go zaniosłam do pokoju wspólnego.
-Ooo... Dzięki wielkie- wzięła cieplutki kubek. Uśmiechnęłam się i weszłam pod drugi koniec koca. Na kanapę weszła Pina i zaczęła mruczeć, tulić do nóg i ogólnie przymilać.
-Co kota? Brakuje ci towarzystwa- wyciągnęłam do niej rękę i podrapałam pod szyją. Kotka nie była dłużna i ją polizała. Zaśmiałam się.
-Wiesz co? Ja już pójdę do pokoju. Spać mi się chce strasznie. Do jutra- pożegnałam się wstając.
-Pa- odpowiedziała głaszcząc Pinę.

**** następny dzień ****

Obudziła mnie Kate.
-Ej! Dobra! Wstaję. Która w ogóle godzina?- spytałam siebie. Spojrzałam na zegarek. 5:24. Ech. Miło mieć żywy budzik. Pogłaskałam suczkę i wstałam. Wyjęłam sobie z szafy jakiś tam strój kąpielowy i jakieś tam ciuchy. Stanęło na krótkie spodenki i top na ramiączkach. Poszłam wziąć prysznic i się przebrać. Kiedy wróciłam Nikol jeszcze spała. No żal mi było przerywać dziewczynie sen ale musiałam.
-Nikol! Wstawaj! Jest w pół do 6. Nie długo śniadanie.- powiedziałam stojąc na drabince. Moja współlokatorka nie chętnie wstała z łóżka i skierowała się do łazienki.

***

Skończyłyśmy z Brit śniadanie i poszłyśmy do stajni. W sumie to musiałyśmy zabrać tylko ogłowie i ręczniki. No i mały prowiant. W końcu pogalopowałyśmy leśną ścieżką. Wzięłam Sun, a Brit Norda.
-Co sądzisz o Mateuszu?- spytałam.
-Co mam sądzić? To debil.- stwierdziła. Wybuchnęłam śmiechem. Ale się szybko opamiętałam. Nie wiem czy lubiłam jazdę na oklep. Czasami tak, a czasami nie. Rozmawiałam z Brit o wszystkim i o niczym.

Brit?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)