piątek, 26 sierpnia 2016

Od Lily C.D Lisy

-To pójdę z tobą i trochę pooglądam.- uśmiechnęłam się. Lisa to odwzajemniła i poszłyśmy zgodnie do stajni. Pomogłam jej z Ideal i poszłyśmy na parkur otwarty. Usiadłam spokojnie na płocie i obserwowałam początkującą grupę. Podeszła do mnie Nikol.
-Hej, co robisz?- spytała.
-A tak ich oglądam. Słuchaj co robisz gdzieś za godzinę?
-W sumie to nic. A co?
-Mam plan. Ale trzeba jeszcze resztę zebrać. Zajmę się tym. Bądź za godzinę przed stajnią OK?
-Jasne.- odparła. Nikol wróciła do stajni a ja zaczęłam szukać przyjaciół. W końcu znalazłam Meg, Matta, Caleba, Nikol, Lunę, Armina, Olivię, Noah'a i Esther. Jeszcze Lisa. Gdy skończyła zajęcia zaprowadziłam ją przed stajnię gdzie czekali wszyscy.
-Ok, więc ściągnęłam was tutaj bo mam plan udać się z wami do McDonalda, ale nie samochodem. Konno.- uśmiechnęłam się chytro. Chyba plan im się spodobał bo się zgodzili.
-To do stajni.- dodałam. W jednej chwili w budynku zrobił się tłok. Postanowiłam zabrać Moonlight.

***

-Wiecie co? Moglibyśmy częściej robić takie wypady.- powiedział Caleb. Jechaliśmy właśnie asfaltówką prowadzącą do miasta.
-Nom. Za jakieś 10 minut będziemy w mieście.
Lisa? Meg? Matta? Caleb? Nikol? Luna? Armin? Olivia? Noah? Esther?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)