wtorek, 23 sierpnia 2016

Od Matthew'a C.D Olivii

-Jasne, rozumiem - uśmiechnąłem się pod nosem.
Czasami jestem zbyt ciekawski, a jak to mówią ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Kiedy umrę, wiem, że będzie mi ciepło.
-Nad czym tak myślisz ?
Popatrzyłem na nią lekko zdziwiony.
-Mówię coś do ciebie, a nawet nie słuchasz, więc musisz nad czymś myśleć. Nad czym?
-W sumie nad tym jak bardzo ciekawski potrafię być.
-Czasami bardzo - uśmiechnęła się.
-Dzięki ... Teraz już wiem.
Spojrzałem przed siebie. Coś się ruszało. Olivia także patrzyła w tamtym kierunku.
-Widziałaś ? Czy to tylko moja chora wyobraźnia?
-Widziałam. Coś się tam rusza...
Pokiwałem głową i powoli kierowaliśmy swoje kroki do zwierzęcia.
-A jak to łoś albo dzik?
-Łoś ? - zdziwiłem się.
-No takie duże,kopytne i duże poroże ma - zaczęła pokazywać je rękamim
-Wiem co to łoś przecież... Ale z daleka byłoby go widać. Nie jest małym zwierzęciem...
-W sumie... masz rację.
Krok po kroczku znajdowaliśmy się coraz bliżej hałasu. W pewnym momencie dzieliła nas odległość równa dwóch kroków. Spojrzeliśmy po sobie, a potem na ruszające się krzaki.

Olivia?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)