sobota, 27 sierpnia 2016

Od Suzi C.D Jake'a

Obudził mnie pisk Harrego, prawdopodobnie było późno zaspana złapałam do ręki zegarek była dopiero 5 rano. Niestety miałam za dobre serce więc wstałam i poszłam się ogarnąć do łazienki. Po kilku minutowym prysznicu ubrana wyszłam z łazienki miałam uczesanego koka. Ubrana byłam w moje nowe jeansy, pastelowo niebieską koszulkę i na szyi miałam skromy łańcuszek z koniem. Założyłam ładne czarne reeboki i skórzaną kurtkę. W rękę wzięłam smycz i jabłko. Wyszłam z pokoju. Na holu spotkałam jakiegoś przystojnego chłopaka niosącego bagaż a za nim jakąś dziewczynę. Wyszłam z akademika. Szłam w stronę stajni po chwili szybkim krokiem przechodził obok mnie chłopak którego spotkałam na holu. Zaczęłam rozmowę.
- Hej!
- Hej - zatrzymał się i odpowiedział.
- Co taki przystojny chłopak robi sam? - zapytałam i zaśmiałam się.
- Nie wiadomo - odpowiedział żartobliwie.
- Jestem Suzi. A ty?
- A ja Jake.
- To fajnie, a i to jest mój pies Harry.

Jake?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)