wtorek, 6 grudnia 2016

Od Hache C.D Luna

Dziewczyna ie była zbyt pewna siebie ale chyba się przełamała. Chwile jeszcze siedzieliśmy po czym zaczęliśmy wracać do akademii. Mimo wszystko atmosfera była dziwnie napięta.
Po rozsiodłaniu koni każde z nas poszło w swoim kierunku. Udałem się do Caleba aby zapalić wraz z nim kilka papierosów. Przesiedziałem wieczór grając z nim na Play Station.

*************

Rankiem wstałem i ogarnąłem się,wszedłem na stronę internetową i zamówiłem nam bilety do Jungle Parku. Zrobiłem przelew i wypełniłem wszytko co było potrzebne. Udałem się na poorany spacer z Cywilem i darowałem trening za bardzo bolało mnie wszystko po wypadku.
Poszedłem popatrzeć jak inni jeżdżą,akurat trenowała Luna na Paris. Cóż nie mogę się równać z kimś na poziomie olimpijskim. Miło patrzyło się na to jak dziewczyna jeździ. 
Po treningu kiedy już rozsiodływała konia podszedłem do niej
-Hej .. zamówiłem nam bilety do tego Zoo nadal jest aktualne spędzenie razem dzisiejszego dnia ?

<Luna>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)