- Daj mi oglądać bajkę.
- No dobrze ...
Chłopak objął mnie lekko ramieniem. Odcinek był o super kurze, która umiała przepowiadać wyniki różnych meczów itp. Gdy się skończył złapałam pilota i zaczęłam skakać po programach w poszukiwaniu czegoś cirkawego. Zatrzymałam na jakimś programie o nazwie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Nigdy nie miałam okazji oglądać tego show. Włączyłam opis który wyglądał tak
Poznamy troje pełnych pasji ekspertów, zobaczymy metody ich pracy i poznamy pierwsze efekty wspólnych działań naukowców. Specjaliści będą pomagać w odnalezieniu miłości tym, którzy od wielu lat bezskutecznie starają się zbudować udany związek.
- Hache jutro są mikołajki pamiętasz?
- No tak
- Wynyslilsm ze może gdzieś pójdziemy.
- Z tobą pojadę i na koniec świata - pocałował mnie w policzek.
Uśmiechnęłam się lekko i go przytuliłam. Chłopak odwzajemnił gest.
- Co powiesz na Jungle park?
- Chetnię.
Hache delikatnie mnie pocałował. Całus z delikatnego zmienił się na namiętny. Czułam ze naprawdę go kocham. Gdy oderwaliśmy się od siebie program właśnie się rozpoczął.
- W wogule co włączyłaś?
- "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Przez większość czasu chłopak w ogóle nie interesował się filmem, a tylko mną. Przytulał mnie, lekko całował i bawił się moimi włosami
Przez większość czasu chłopak w ogóle nie interesował się filmem, a tylko mną. Przytulał mnie, lekko całował i bawił się moimi włosami
Hache?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)