poniedziałek, 5 grudnia 2016

Od Luny C.D Hache

- Hache - zaczęłam. - Proszę daj mi czas na przemyślenie tego
Odsunęłam się od chłopaka i pobiegłam do swojego pokoju. Czułam sue rozdarta na pół. Jedna połowa mówiła mi "Luna jak możesz być taką debilka i nie widzieć tego ze ten chłopak naprawdę cię kocha". Druga natomiast uważała ze robię bardzo dobrze. Nie chciałam już o tym myśleć wiec położyłam się na łóżku i włączyłam telewizje. Akurat leciał jeden z bardziej lubianych przeze mnie seriali. Apart wskoczyła na łóżko i położyła się obok mnie. Po okolo dwóch godzinach oglądania różnych napotkanych przeze mnie seriali ktoś zapukał. Wstałam i otworzyłam. W drzwiach ukazał mi się Hache. 
- Wejdź - szepnęłam. 
Chłopak wszedł. Lekko go przytuliłam i powiedziałam:
- ja tez cię kocham. 
Po chwili nasze usta złączyły się w namiętnym pocałunku
Gdy oderwaliśmy się od siebie chłopak spytał:
- Co oglądasz?
- W zasadzie to to co leci. 
- Ja coś zaraz znajdę. 
Usiedliśmy na łóżku. Chłopak przejął pilota i zaczął szukać czegoś w telewizji. 

 Hache?
Sorry ze krótkie :/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)