niedziela, 26 listopada 2017

Od Esmeraldy C.D Leny

-CISZEJ!- z pokoju numer 3, czyli mojego, wydobył się krzyk Naomi, która podobnie jak i Lena próbowała domknąć swoją torbę.
To spowodowało jeszcze głośniejszy śmiech u mnie i Leny, na tyle głośniejszy, że sprzątaczki dotąd niezwracające na nas uwagi, tym razem popatrzyły na nas. Już ciszej rozmawiając, wróciłyśmy do pokoju.
-Domknęłaś?- zapytałam siedzącą pod kocem Naomi.- A zresztą...jest 20 stopni na zewnątrz a ty pod kocem, pogięło cię?!
-Mam chwilową depresję z powodu braku coli.- odparła całkiem poważnie. Skwitowałyśmy to kolejnym wybuchem śmiechu.
Chwilę pogadałyśmy i domknęłyśmy wszystkie walizki i torby, które później wrzuciłyśmy do mojego auta, limonkowego Mercedesa. Całkiem szybko znalazłyśmy się na grzbietach koni, a dokładniej kuców. Naomi zażyczyła sobie jeździć na kucysiach, więc jako pierwsza wybrała sobie swoją maskotkę, czyli Blancę. Lena wzięła Pretzla, a mi przypadła Flower, jedyna z kuców, chociaż nie dokładnie kuców, została w boksie. Chwyciłam jej niebieski uwiąz, po czym przypięłam go do kantara. W swoje łapki wzięłam szczotkę ryżową i zgrzebło gumowe. Uwinęłam się z czyszczeniem w 10 minut. Na czystą już klaczkę zarzuciłam zielony czaprak, czarne siodło rekreacyjne, po czym zapięłam popręg. Zamiast ogłowia wzięłam halter, po czym szybko go założyłam na hucułkowy pysk. W odpowiednim momencie ją wyprowadziłam, bo Lena i Naomi też wyszły z boksów.
-No proszę, jakie cudeńka! Postanowiłyście się zająć kucykami?- Cecylia Frau stanęła w drzwiach stajni.
-Tak!- odparłyśmy od razu.
***
-Ku**a, ale mnie plecy bolą.- stęknęłam, rzucając gniewne spojrzenie w kierunku Flower.
-A mnie uda na*********ą.- Naomi warknęła, klepiąc mnie po łopatce.
-Sorry Lena!- wrzasnęłyśmy, orientując się, że Lena raczej nie używa przekleństwa, i najpewniej nie chce, żeby ktoś w jej otoczeniu ich używał.

Lena? :3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)