Obudził m mnie metaliczny dźwięk budzika. Wstałem i ubrałem
się. Zjadłem śniadanie i już miałem udać gdy coś przykuło moją uwagę. Na
tablicy ogłoszeń wisiała kartka. Zacząłem ją czytać.
Uwaga!!!
Dnia piątego i szóstego maja 2017 roku odbędzie się wyjazd
na Kentucky Derby. Nocleg w pięciogwiazdkowym hotelu. Cena jedynie 2428.2$ na
osobę (10% kosztów pokrywa akademia). Liczba miejsc ograniczona do 20. Zapisy u
pana Rose
-Jedynie-pomyślałem.
Tak normalnie to kupa forsy, ale 5-gwiazdkowy hotel i dwa
dni Kentucky Derby. Od razu chcąc policzyć ile wychodzi zniżka wyjąłem
kalkulator. Jako że "wielki" ze mnie matematyk wiedziałem co zrobić.
2428.2$ podzieliłem na dziewięć i wyszło 269.8$. Po wykonaniu "niezwykle
wymagających obliczeń dowiedziałam się też, że akademia na tę niby małą zniżkę
dla 25 osób musi wydać prawie siedem tysięcy. Pobiegłem do pokoju i z walizki
wyjąłem potrzebne 2428.2$. Od rodziców na miesiąc dostawałem 5000$ na wypadek
gdybym zdecydował się na konia. Ale to może później. Na razie więc miałem
kilkudziesięciotysięczne oszczędności. Pobiegłem do biura pana Rose i zapukałem
do drzwi.
-Proszę-usłyszałem.
-Ja w sprawie Kentucky Derby-zacząłem.
-No to dobrze, że tak wcześnie. Już sześć miejsc
zajętych-przerwał mi.
-CO!!!-krzyknąłem w duchu.
Pan Rose podał mi papierek. Miałem go wypełnić, aby
pojechać. Imię nazwisko i inne duperele zajmowały prawie cały papier. Zdziwiła
mnie rubryka z dopiskiem"Opiekunowie (Wypisz pięciu opiekunów z którymi chciałbyś
pojechać nie licząc właścicieli)" Z delikatnym zastanowieniem zacząłem
uzupełniać: Sue Old, Montgomery Smith, Mia Clouds, Cecylia Frau i... po chwili
dopisałem coś co zdziwiło by wielu "Rick Withmore". Tak p. Rick
Withmore. Mimo, że strzelanie z łuku nie szło mi za dobrze i cały czas muszę
mieć u niego zajęcia dodatkowe uwielbiałem z nim dyskutować. Poza tym nawet
lubiłem kiedy kazał mi zsiadać z konia i strzelać z ziemi. W tedy trafiałem
dużo więcej. Pod wypełnionym formularzem złożyłem podpis i oddałem kartkę.
Dodałem do tego 2428.2$. Kiedy wyszedłem zauważyłem, że do biura zmierza jakiś
uczeń. Pewnie też w sprawie wyjazdu
~~~~~~~~~
Stałem z resztą grupy składającą się z Hache, Oriane,
Hayley, Esmeraldy, Jennifer, Holiday, Naomi, Edwarda, Alexandr, Irmy, Ryana,
Castiela, Marceline, Noaha, Lily, Luny, Caleba, Olivii, Daniny i mnie.
Spojrzałem na listę zawodników.
Koń Trener Dżokej
Classic Empire Mark E. Casse Mario Gutierrez
Practical
Joke Chad C. Brown Kent Desormeaux
Gunnevera
Antonio Sano Florent Geroux
Lookin At
Lee Steven M. Asmussen Junior Alvarado
Gromley
John A. Shirreffs John A. Shirreffs
Mo Town
Anthony W. Dutrow Javier Castellano
McCracen
Ian R. Wilkes Luis Saez
Wild Shot
George R. Arnold, II Corey Lanerie
No Dozing
Arnaud Delacour Gary Stevens
Klimt Bob
Baffert Yutaka Take
Syndergaard
Todd A. Pletcher Irad Ortiz Jr.
Dangerfield
Doug F. O'Neill Brian Hernandez Jr.
Straight
Fire J. Keith Desormeaux Ricardo Santana Jr
Favorable
Out Come Chad C. Brown John Velazquez
Recruting
Ready Horacio DePaz Mike E. Smith
Takaful
Kiaran P. McLaughlin Aaron Gryder
Midnight
Pleasure Shelbe Ruis Julien Leparoux
J Boys Echo
Dale L. Romans Emisael Jaramillo
Honor Thy
Father Kenneth G. McPeek Victor Espinoza
Startowało łącznie 19 zawodników i koni. Zaprowadzono nas na
sektor 124. Leżał on najbliżej toru i obok wyjścia z toru więc było za co
płacić.
*******
Usłyszeliśmy dzwonek startu. Konie tańczące w bramkach
ruszyły. Wygrał faworyt, Classics Empire.
Dostajesz 20 pkt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)