Tego wieczoru siedziałem z Raahim w pokoju Aeva gdzieś wybyła niby nie do Daniela.
Jednak ja swoje wiedziałem,nienawidziłem kolesia ale ona i tak wszyto robi po swojemu.
Położyłem się spać po czym z samego rana udałem się autem do miasta postanowiłem nieco zmienić
swój wygląd. Tak faceci czasem tez kupują sobie ubrania i obcinają włosy moja metamorfoza była niesamowita. Szczerze bylem z niej bardzo zadowolony. Wreszcie byłem zadbany i nie wyglądałem jak człowiek z dziczy. Po zakupach i wizycie u fryzjera wróciłem d Akademii aby pokazać się siostrze. Ale zamiast niej zobaczyłem rodziców i jakiegoś Indianina najpierw gdy podszedłem do nich nie wiedzieli kim jestem dopiero po chwili ogarnęli,ze to ja ich syn.
Z rozmowy z nimi dowiedziałem się,że obcy mężczyzna to
Kuruk z innego plemienia i jest przyszłym mężem Aevy.
Ucieszyło mnie to bo każdy lepszy od tego Daniela.
Poszedłęm więc aby siostra spotkała się z rodzicami ona również na początku mnie nie poznała. A potem udała się na spacerek z tym Indianinem. Widziałem jak Daniel kipi ze złości i dobrze mu tak. Zabrałem Raahi'ego na spacer i udałem się w jakieś samotne miejsce. Z jednej strony szkoda mi było siostry,że nie ma wpływu na wybór ojca a z drugiej cieszyłem się,że nie będzie z Danielem. Gdy wróciłem do pokoju była tam moja mała siostrzyczka.
Popierałem decyzje ojca całym sobą,na szczęście mi wybranki nie będą na razie szukać. Kiedy Aeva miała czas by poznać przyszłego męża ja zabrałem rodziców aby pokazać im stajnie i pogadać oraz wszystko opowiedzieć.
****** Kilka dni później *****
Moja mała siostrzyczka miała wyjść za mąż. Wszystko miało być gotowe a ja najmniej się tym przejmowałem najbardziej rodzice no i jej przyszły mąż. Mało mnie on interesował ważne,ze to nie Daniel. Matka wyprosiła mnie i Ojca gdyż chciała porozmawiać z siostrą sam na sam.
Po chwili zaprosiła tylko Ojca do siebie a ja miałem czekać. Zastanawiałem się o co chodzi.
Nagle zostałem tylko poinformowany,że ślubu nie będzie. Moje dopytywania były bez celowe.
To wszystko za sprawką Daniela.
***** kilka godzin później****
Aeva weszła do pokoju zadowolona popatrzyłem na nią.
-Co taka radosna ?
-Ojciec darował mi ślub gdż
-Co było niby powodem ?
-Abi .. ja kocham Daniela .. jestem z nim w ciąży i zaręczył mi się dziś
-Co kur**a ty w ciązy jak to zaręczył
-Abi wiem,że t szok dla Ciebie
-Ten skur**n bzy*ł mi siostrę !! nie nie ty sobie żartujesz
-Abi jestem już dorosła !
-Nie .. nie ja się nie zgadzam na to
-Nie masz nic do gadania ..!!
-Aeva .. jeśli z nim będziesz .. nie ty już nie jesteś moją siostrą ! nie chce Cie widzieć więcej !-wydarłem się
<Aeva,sorki ze krótkie taki zlepek wszystkiego>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)