środa, 18 marca 2020

Koń Aidena - Countess Of Highfields!

Imię: Countess Of Highfields. Często nazywana po prostu Hrabiną, Hrabcią, lub też zwykłą, pieszczotliwą Tesską, co chyba zwykła zaakceptować i doskonale na nią reagować.
Data urodzenia: Klacz urodzona pierwszego czerwca roku dwutysięcznego piętnastego, zatem ma skończone pięć lat.
Płeć: Klacz, która często jednak myli swoją płeć z ogierem.
Rasa: Hanowerska
Charakter: Gdyby ktoś spróbował podjąć się jednoznacznego opisu charakteru tej klaczy, poddałby się po kilku sekundach. Na pewno można powiedzieć, że jak każda kobieta ma słabsze i gorsze dni, z dużą dozą dominacji tych drugich. Jednak czy warto zaczynać od wad? Countess to niesamowitej inteligencji stworzenie, które przez swoją świadomość potrafi zrozumieć wiele sytuacji i wykorzystać słabości człowieka, który się z nią obchodzi. Jest perfekcjonistką jakich mało, a źle wykonane zadanie bardzo szybko ją zniechęca i usztywnia, przez co trening bardzo szybko przechodzi do tych nieudanych. Irytacja, która wtedy ją przepełnia jest wręcz czasami zabawna, bo potrafi się nadymać jak ryba fugu, a później odbijać się od podłoża nafukana, spięta, niczym rozdymka. Tak jak i fugu potrafi być niemal agresywna, często wyrastają jej rogi i uwielbia pokazywać własne zdanie. Nie raz czy dwa dość poważnie okaleczyła stajennych, czy też dotychczasowych jeźdców. Kobyłka wybiera sobie ludzi, ma swoje typy, dla których jest potulna i potrafi po prostu być przylepą. Szuka swojego człowieka, którego aktualnie znalazła w Harry'm. Uwielbia jego towarzystwo, będąc przy tym potulna jak baranek, kładzie głowę na jego ramieniu i ucina krótką drzemkę. Jest przepełniona naturalnym wigorem, często aż za bardzo. Uwielbia dokazywać na pastwiskach, często urządzając sobie berka ze swoimi towarzyszkami. Na domiar złego jest niesamowicie... głośna. To właśnie ją słychać co pięć minut na terenie całej akademii. Rży dosłownie do wszystkiego, a ilość dźwięków, które potrafi wykonać jest dosłownie niepoliczalna, zaczynając na fuczeniu, a kończąc na niezbyt dającym się opisać dźwiękach. Gniada klacz jest niesamowicie ciężka w obejściu, niewiele ludzi docenia jej potencjał, właśnie przez to jak się zachowuje. Nieoceniona siła i technika skoku przeplatana jest zagryzaniem wędzidła, uciekaniem spod jeźdca i częstym buntem, który przejawia się dębowaniem, brykaniem, czy kocimi grzbietami. Jednakże nigdy nie zdarzyło się, by odmówiła skoku z własnego widzimisie. Jest wspaniałym wierzchowcem na tor crossowy z racji na jej odwagę i dużą pewność siebie. Niekiedy można nawet powiedzieć, że Countess Of Highfields jest zwyczajną, zadufaną w sobie hrabiną, i chyba jest w tym jakieś ziarnko prawdy.
Wygląd zewnętrzny: 
Countess Of Highfields na pewno wyróżnia się swoimi ponadprzeciętnymi wymiarami. Nie chodzi tu o wyjątkowość spośród przedstawicieli swojej rasy, ale o płeć jaką reprezentuje. Klacz jest bardzo wysoka i dość potężna, sprawiająca niekiedy wrażenie bardziej zaprzęgowego typu konia. Mierzy sobie równe sto siedemdziesiąt siedem centymetrów, niekiedy znacznie przewyższając konie znajdujące się w Akademii, nie tylko te stajenne, ale również i prywatne. Piękno jakie zawarte jest w sylwetce tego konia wydaje się niemożliwe do opisania. Idealnie skątowanie kończyn tylnych i przednich, ścięcie zadu, to tylko niektóre z licznych cech, które zwracają uwagę człowieka podczas porannej przechadzki wśród pojedynczych pastwiskowych kwater. Sierść klaczy jest skarogniada z delikatnym granatowym pobłyskiem. Nie ma jej dużo, jest wyjątkowo krótka i cienka, tworząc z kobyły idealnego kandydata do nabywania obtarć jak i niemalże całorocznego derkowania, nawet omijając golenie zimowej okrywy włosowej, która wygląda raczej jak letnia normalnego konia, a nie mimozy, którą urodziła się Hrabina.
Historia: Countess Of Highfields urodziła się w Australii, dokładniej w stanie Queensland, miejscowości Highfields, od której to wzięło się również jej imię. Uważana była za najwspanialsze źrebię rasy hanowerskiej w swoim roku urodzenia. Wspaniały ruch i otwartość na nowe przedmioty jak i sytuacje widać było od jej pierwszych dni. Miała wspaniałe dzieciństwo i okres dorastania, bowiem miała wystarczająco dużo czasu na wybieganie się i szalenie po pastwiskach wraz ze swoimi rówieśnikami. Im bardziej klacz dorastała, tym bardziej była doceniana i coraz bardziej przebijała uroda, możliwości jej wspaniałych przodków. Countess wychowana, jak na prawdziwą hrabinę przystało, była bardzo wymagającym rumakiem, który potrzebował raczej namowy ludzi do zrobienia czegokolwiek. Była lekko mówiąc trudna do wychowania. Jej hodowcy przyzwyczajeni byli do przeróżnych wymysłów kobyły, a stajenni unikali jej jak ognia. Ludzie podejmujący się jej zajeżdżania bardzo szybko odpuszczali, dopóki światowej klasy zawodnik nie upatrzył sobie w niej swojego przyszłego wierzchowca na wysokie konkursy. Szlachetny rumak szybko ujął jego serce, mimo przeróżnych wariacji, których wypróbowała Countess. Gdyby nie wypadek tegoż mężczyzny, najpewniej w tym momencie znajdowałaby się w czołowej stawce koni na najwyższe zawody. Wiele osobistości próbowało ją poskromić, ale dopiero Harry potrafił jakkolwiek dogadać się z klaczą i zdecydować się na jej zakup. 
Specjalizacja: Klacz charakteryzująca się niebywałą techniką i siłą w skoku. Obszerny ruch często potrafi ją zgubić w parkurze, ale bardzo łatwo odnajduje się na czworoboku. Dodatkowa odwaga i pewność klaczy tworzy idealnego wierzchowca na cross. Idealna maszyna do wszechstronnego konkursu konia wierzchowego.  
Status: Klacz dostaje leki, mające na celu wyciszenie jej podczas rui, bowiem jest wtedy nieznośna i jeszcze bardziej emocjonalna. Jej właściciel nie ma zamiaru jej kryć, ponieważ nie chce zaprzepaścić jej rozkwitającej kariery sportowej. Rozważa jednak opcję pokrycia jej, gdy będzie już na emeryturze, bądź w przypadku jakiejś kontuzji, która wykluczy skarogniadą kobyłę z użytkowania sportowego. 
Pochodzenie: Ojcem tej rosłej klaczy jest światowej klasy hanowerski ogier - Van Gogh. Przekazał Countess nie tylko swoją wspaniałą technikę skoku i jezdność, ale i gorącą głowę, którą pokazywał nie tylko na konkursach najwyższych klas, ale i treningach na niższych przeszkodach. Matka jest córką utytułowanego ujeżdżeniowego Don Schufro. Klacz osiągała wysokie lokaty w międzynarodowych zawodach dresażowych, dopóki z powodu wypadku na padoku, nie została przeznaczona do hodowli. To głównie dzięki jej zasłudze, Countess, dostała taką urodę, mądre spojrzenie i emocjonalność, wybuchowość podczas obchodzenia się z nią z ziemi. 
Inne: 
`Klacz ma bardzo wrażliwą na wszelkie obtarcia skórę, przez co musi mieć zapewniony sprzęt z najlepszej jakości skór. 
`Nie ma osoby, która nie zauroczyłaby się w mądrym spojrzeniu klaczy, która kryje w nim swoje naturalne oblicze. 
Właściciel: Aiden Styles.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)