Promile zaczęły już krążyć w mojej krwi. Lekko zaszumiało mi w głowie. Poszliśmy usiąść na kanapie. Jednak spokojem nie cieszyliśmy się długo. Podeszła do nas jakaś dziewczyna. Od razu było widać czym się zajmuje. Jej skąpy strój odsłaniał znaczną część ciała. Oboje na nią spojrzeliśmy. Ta bez oporów władowała się na kolana do Caleba. Coś do niego szeptała. Głupia nie byłam i wiedziałam czego takie dziewczyny chcą. Poza tym chłopak nie był brzydki.
Znajomy poszedł do toalety i zostawił nas same.
- Co się cieszysz? - Zapytała tancerka.
- Bo lubię. - Odpowiedziałam i oparłam się wygodniej na sofie. - Poza tym daruj sobie podrywanie tego chłopaka. Nie lubi... takich "dziewczyn". - Zlustrowałam ją wymownie wzrokiem.
- Jeszcze słowo, a pożałujesz! - Prawie krzyknęła.
- Czego mam pożałować? Policzka od striptizerki? - Zaśmiałam się znowu. - Przepraszam... Pani do towarzystwa tak to się mówi?
Blondynka zamachnęła się chcąc mnie spoliczkować. Odchyliłam się, jednak ta mnie zadrapała. Nie chciałam być jej dłużna. Oddałam tym samym, tylko ta nie zareagowała na czas.
- Pożałujesz! - Powtórzyła się trzymając za policzek i tak odeszła.
Caleb długo nie wracał więc pomyślałam, że załatwia swoje sprawy. Postanowiłam iść zapalić przed klubu. Kiedy byłam już na zewnątrz odeszłam kawałek od par które wkładały sobie języki do gardeł. Oparłam się plecami o budynek i odpaliłam papierosa. Uniosłam twarz w stronę czarnego już nieba, zamknęłam oczy i wypuściłam dym w górę.
- Brać ją! - Ktoś krzyknął. Od razu spojrzałam szeroko otwartymi oczami. Nie zdążyłam zareagować, a dwóch osiłków już mnie trzymało.
- Puszczajcie! - Warknęłam i próbowałam się wyrwać. Wszystko na nic. Byłam słabsza od nich, zaciągnęli mnie do ciemnej uliczki, związali dłonie za plecami i zakryli oczy, usta mi czymś zatkali abym nie mogła krzyczeć. "Myśl Meg, myśl!", moje myśli aż krzyczały. Od razu wytrzeźwiałam.
- Następnym razem uważaj na to co do kogo mówisz i na kogo podnosisz rękę maleńka. - Szepnął mi ktoś do ucha.
Caleb?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)