-Owszem.-Odparła.
-A twój pies ma jakąś "specjalizację"-Zapytała.
-Startowałem z nim w zawodach Alitty, czasem zajmowaliśmy miejsca, a czasem nie.
-Pokażesz mi jak skacze i pokonuje przeszkody?-Zapytała.
-Dobra.
Nie zapinałem Alexego na smycz. Pierwsza przeszkoda była łatwa miała 20 cm. Pies ją przeskoczył Następna była rampa z którą również nie miał problemu. Później tunel przez który bardzo szybko przeszedł. Przeskoczył przez koło o wysokości 50 cm.
Pogłaskałem psa a następnie dałem mu smakołyk który wyjąłem z kieszeni.
-Teraz my spróbujemy, chodź Apart.-Powiedziała.
Luna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)