Popatrzyłem na dziewczynę po czym ruszyłem za nią nie katowałem swojej maszyny bo coś mi nie pasowało i nie byłem pewny czy wszystko działa.
Zatrzymała się i popatrzyła na mnie ..
-No co ?
-Nic ..-ruszyłem i jechałem w stronę garażów
Dziewczyna miała obok mnie garaż .. zabawnie zsiadłem otworzyłem go i wstawiłem motor. Obejrzałem wziąłem kilka kluczy i popoprawiałem usterki.
-Ten ścigacz tez jest twój ? -usłyszałem pytanie
-Tak .. i auto też ..
-Sporo musiało kosztować to ..
-Nie wiem ..-wzruszyłem ramionami
Spojrzała na mnie krzywo ..
-Skończone ...
-Lukniesz na mój ?
-Spoko
Poszedłem do jej garażu obejrzałam jej maszynę ..
-Sama kombinowałaś ?
-Tak
-Coś źle ?
-Zrobiłbym to inaczej ale nie chce się wtrącać ..
chwile poszperałem .. po czym poszliśmy do Akademii
Dałem psu pić i jeść zaniosłem ciuchy do pralni a potem wziąłem prysznic
Spojrzałem na Rikiego i wziąłem go do ogrodu na 30 minut
Nagle ktoś usiadł obok mnie na ławce .. to była Alexandra
-Będziesz dzisiaj wsiadał na konia ?
-Nie wiem a co ?
-Przejechałabym się
-W sumie po kolacji możemy dzisiaj
-Bedze ciemno
-I co z tego boisz się ciemności ? jak dla mnie najlepsza jazda ..
-A kogo bierzesz ?
-Alaske ... a ty ?
-Jeszcze nie wiem .. za ile kolacja ?
-Za 40 minut -wyjąłem paczkę papierosów wziąłem jednego do ust i zapaliłem po czym wyciągnąłem je w stronę Alexandry patrząc pytająco
<Alexandra>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)