Wstałam rano i mocno ziewnęłam. Dziś miałam razem z nowym chłopakiem potrenować.
-Ach, Balbi. Szkoda, że nie pójdziesz ze mną.- powiedziałm do kotki.
Nakarmiłam ją i poszłam na śniadanie. Miałam się z nim spotkać o 8 w stajni koni prywatnych. Stawić się miał z Szafirem. Więc czekałam na niego z Draculą. Mamy w planie teren i skoki. Człopak spóźniał się już 20 minut. W końcu postanowiłam pójść po niego. Zanim ubrałam toczek chłopak stawił się w drzwiach stajnii. Był chyba zdezorientowany widokiem dziewczyny z kopiącym koniem.
-Ty.. jesteś Thames? – zajrzałam do karteczki.- Sorry, Thomas.
Chłopak popatrzył na mnie z niedowierzaniem i odetchnął.
-Ty jesteś tą pannicą co ma mnie oprowadzić?- zapytał.
-Tak, ja. A coś nie pasuje?- zapytałam biorąc potajemnie bat.
-No wiesz. Jesteś dziewczyną.- powiedział a ja podeszłam do niego.
-To cię boli?!- krzyknęłam i przystawiłam koniec bata do jego podgardla.- Że dziewczyna będzie ci rozkazywać?!
Thomas nic nie odpowiedział tylko chwycił wodze Szafira.
-Za mną.- powiedziałam prowadząc Draca.
Chłopak poszedł za mną. Wsiadłam na konia a on odruchowo ruszył stępem. Thomas wsiadł na Szafira. Widocznie mu zaimponowałam z tym batem przy gardle. Chociaż…patrząc jedynie na jego wzrok to raczej był na mnie wściekly.Lecz po krótkiej rozgrzewce konie ruszyły równym kłusem. Jechaliśmy tak przez las. Lecz niestety w którejś chwili Szafir spłoszyl się Thomas wylądował na ziemii. Spojrzenie Thomas’a było bezwlględne i opisywało wszystko jednocześnie” WTF?! Ośmieszyłem się, po co mi było jechać z tą dziewczyną?!”. Przecież muszę poszukać Szafira a Thomas tu nie zostanie. Nie było wyjścia. Wzięłam go na Draculę.
-Na serio?-to mówiły oczy Draculi gdy Thomas go dosiadał.
Ruszyliśmy galopem w stronę Szafira. Thomas, widać było po nim, że Dracula zrobił na nim wielkie wrażenie. Dogoniliśmy Szafira. Chłopak wskoczył na konia i jechaliśmy w ciszy.Po dojechaniu do akademii chłopak odezwał się.
-Jak się nazywasz?
<Thomas?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)