wtorek, 29 listopada 2016

Od Luny C.D Hache

Wstałam i rzekłam:
- Jak wyjdziemy.
Wzięliśmy kurtki i poszliśmy w stronę drzwi. Gdy wyszliśmy poczułam jak chłopak przyciąga mnie do siebie, a po chwili nasze usta złączyły się w pocałunku



***

Gdy wróciliśmy do akademii spytałam:
- Masz ochotę na jakiś krótki spacer?
- Pewnie - odparł.
- To daj mi chwile tylko pójdę po Apart.
Pobiegłam do pokoju po suczkę. Założyłam jej obroże i przypięła do niej smycz
- Apart chodź idziemy na spacer! - krzyknęłam.
Wyszłyśmy z pokoju i szybko pobiegłam do miejsca gdzie Hache czekał na mnie z Cywilem. Wyszliśmy poza brane akademii
- Gdzie idziemy? - spytał.
- Jezioro?
- OK.
Ruszyliśmy dość wolnym tepem w stronę jeziora. Rozmawialiśmy o dosłownie wszystkim. Na miejscu puściłam Apart by mogła się wybiegać. Hache tez puścił Cywila.


Hache?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)