środa, 23 listopada 2016

Od Olivii C.D Castiel'a

Z jednej strony ucieszyłam się kiedy Castiel zaproponował wspólna imprezę. Z drugiej zaś miałam wiele sprzecznych uczuć i wątpliwości co to tego pomysłu. Jednak mimo wszystko zgodziłam się.
Kiedy szłam do swojego pokoju powtarzałam sobie "To tylko przyjacielski wypad nic więcej "
Nie wysiedziałam w jednym miejscu zbyt długo ponieważ była zbyt rozbita.
Nie wiedziałam sama co czuje i co o tym myśleć. Poszłam z Devi na spacer a potem na chwilę do stajni. Chciałam jakoś zabić czas który wydawał się wlec w jedną wielką nieskończoność.
Kiedy zbliżała się umówiona godzina poszłam do siebie do pokoju wzięłam prysznic umyłam włosy i je wysuszyłam. Przyszykowałam sobie kosmetyki i szukałam jakiejś kreacji.







Okey przygotowany strój zawisnął na krześle a ja zaczęłam kombinować nad jakimś lekkim makijażem. Nie miałam zbytnio pomysłu,nie maluje się na co dzień bo szkoda mi czasu i raczej wole naturalne piękno. Wreszcie dostałam olśnienia i zabrałam się do dzieła.




Po skończeniu zaczęłam się ubierać popsiukałam perfumami po czym poszłam do auta.
Wraz z Castielem ruszyliśmy na zabawę.  Postawił mi drinka i zatańczyliśmy kilka razy. Moje uczucia były mieszane,ale szczerze dobrze mi to zrobiło. Rozmawiałam z nim na rożne tematy w tym też na temat jego ukochanej. Wydawał się szczęśliwy,wiec nie powinnam mieć mu tego za złe.
Mimo to byłam rozdarta,jednak postanowiłam się bawić i korzystać z tego,ze przyjaciel ma jeszcze dla mnie trochę czasu.  Po imprezie odstawił mnie do akademii,weszłam o pokoju zmyłam makijaż i przebrałam się w piżamę po czym poszłam spać.
Wstałam rano i ogarnęłam się poszłam na sniadanie,z Devi na spacer i na poranna jazde na Magick.
Potem spacerowałam sobie po ogrodzie i bawiłam się z Cookies. W porze obiadowej poszłam na posiłek a potem pomoc w stajni. Popołudniowa jazda odbyła się na Wizji i mieliśmy skoki coraz lepiej nam szło. Chciałam kiedyś wystartować w zawodach ale do tego jeszcze trochę czasu.
Po jedzie ogarnęłam klacz po czym natknęłam się na Helen
-Hej -usmiechnęła sie
-Cześc ..
-Co wczoraj robiłas ?
-A co Cie to interesuje?-spytałam
-Chce wiedzieć po prostu wiem,że gdzies wybrnęłas z Castielem ?
-Na imprezie nie mówił Ci ?

<Helen?>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)