niedziela, 11 września 2016

Od Armina C.D Vanessy

Znów usłyszałem dzwonek mojego telefonu. Wyrzuciłem telefon na ziemię. Ujrzeliśmy napis Luna. Pomimo wszystko postanowiłem odebrać. Wtedy to uczucie nagle prysło. Dziewczyna kazała nam wracać i tak zrobiliśmy. Każde z nas poszło do swojego pokoju. Po chwili jednak znudziło mi się wieczne siedzenie. Wyszedłem z pokoju i poszedłem na padok. Usiadłem na płocie i zacząłem wpatrywać się w podłoże. Zamknąłem się w myślach i zacząłem przypominać sobie chwile z Vanessą. Nie chciałem aby wgłębiała się w moją przeszłość która była straszna. Postanowiłem że pójdę po mojego konia i trochę  nim potrenuję. Wyczyściłem ogiera po czym go osiodłałem. Zaprowadziłem ogier na parkour otwarty który był wolny. Przeszkody były ustawione. Rozstępowałem konia, a następnie zagalopowałem. Najechałem na przeszkodę i dałem ogierowi łydkę, gdy ten wyrwał się na bok w ostatniej chwili. Najechałem jeszcze raz i tym razem przeskoczył przeszkodę. Najechałem na szereg. Ogier przeskoczył pierwszą przeszkodę ze zbyt wielkim zapasem przez co drugą staranował i wywrócił się. Spadłem z konia. Szybko wstałem gdyż ten wpadł w popłoch. Trzymałem go mocno za wodze póki się nie uspokoił.
-Armin!-Usłyszałem.
Odwróciłem się w stronę gdzie słyszałem krzyk.
-Nic ci nie jest?-Okazało się że była to Vanessa która widziała całe zdarzenie.
-Nie.-Odpowiedziałem szarpiąc konia za wodzę.
Zaprowadziłem konia do stajni. Vanessa zaczęła czyścić ogiera, gdy ja poszedłem odnieść ekwipunek do siodlarni. Usłyszałem rżenie konia i wielki huk. Pobiegłem w stronę boksu. Lysander zaczął stawać dęba.
-Uciekaj!-Krzyknąłem.
Dziewczyna wybiegła z boksu a ja złapałem ogiera za kantar próbując go uspokoić. Bo kilkunastu minutach ogier spokojnie stał. Zamknąłem boks i wyszedłem ze stajni razem z dziewczyną.
-Nic ci nie jest?-Zapytałem.
-Nie.-Odpowiedziała.
Staliśmy tak przez chwilę do siebie obróceni gdy w końcu wydusiłem w sobie to co tak długo trzymałem.
-Vane... Zostaniesz moją dziewczyną?-Popatrzyłem w jej oczy.
 Vanessa? ~.~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)