środa, 14 czerwca 2017

Reker!


Imię: Reker
Nazwisko: Blackfrey
Wiek: 19 lat
Płeć: Mężczyzna
Nr pokoju: nr 73
Rodzina:
- Michael Blackfrey – ojciec wojskowy, którego nienawidzi z całego serca. Nie ma z nim praktycznie żadnego kontaktu.
- Cassandra Blackfrey – matka również znienawidzona przez Rekera. Nie ma z nią kontaktu.
- Maddy Blackfrey – ukochana siostra, która jest pod opieką Maksymiliana Blackfreya.
- Maksymilian Blackfrey – najlepszy wujek, który jest dla Rekera niczym ojciec. Bardzo bogaty człowiek.
- Matthew Blackfrey - drugi wujek, który chce jak najlepiej dla chłopaka.
Charakter: Rekera z pewnością nie da się opisać jednym słowem, ale jeśli już go opisywać to należy zacząć od jednej z najważniejszych cech jego charakteru a mianowicie buntownik. No nie jest on jakiś przesadzonym dupkiem czy coś, lecz zazwyczaj woli robić wszystko po swojemu i nie zawsze się słucha czy też wykonuje polecenia. Brązowowłosy nie jest agresywny w stosunku do ludzi czy zwierząt, ale jeśli go bardzo wkurzysz możesz liczyć na coś więcej niż kłótnie słowną więc radzę uważać na ząbki. Uwielbia marzyć i zadawać sobie pytania w stylu "co by było gdyby" przez co potrafi oderwać się od świata na długi, długi czas. Często wydaje się być tajemniczy co możne wynikać z jego przeszłości. Nie lubi rozmawiać o swoich uczuciach, gdyż sądzi, że nikt go nie zrozumie, ale może kiedyś znajdzie osobę, której powie o tym co go trapi? Możliwe a nawet bardzo możliwe! Nie lubi ludzi natrętnych za to towarzystwem innych ludzi nie pogardzi tylko byle to nie były dwudziestoosobowe tłumy! Jedna, dwie osoby wystarczą. Jest bardzo wytrwały jak i lojalny więc można mu zaufać.
Aparycja: Wysportowana sylwetka, piwne oczy, brązowe włosy, 183 cm wzrostu.
Ulubiony koń: Lemon
Własny koń: brak
Poziom jeździectwa: średnio zaawansowany
Partner: szuka
Historia: Reker urodził się i mieszkał aż do szesnastych urodzin w Nowym Jorku. Niby spokojne życie, lecz jednak w rodzinie Blackfreyów była pewna tradycja dotycząca płci męskiej a mianowicie każdy mężczyzna szedł do wojska i zostawał tam wspaniałym i wysoko postawionym żołnierzem jednak Rekerowi to się nie podobało. Nie chciał iść akurat na ten zawód dlatego postawił się ojcu, który jak idzie się domyślić nie był zadowolony z jego pomysłu. Zaczęło się od niewinnej kłótni między synem a ojcem, lecz Michael orientując się od razu, że chłopak nie odpuści dopuścił się przekonania siłą fizyczną. Tak bił go i to dość solidnie a za każdym razem gdy kończył kazał mu wstać i iść przemyśleć swoje zachowanie a przecież on nic takiego nie zrobił... Pewnego dnia z okazji jego szesnastych urodzin w odwiedziny przyjechali jego dwaj wujkowie Maksymilian i Matthew, którzy od razu spostrzegli, że coś jest nie tak. Reker nie chciał nic mówić, lecz wiecie jak to z dziećmi dasz im cukierka a powiedzą ci wszystko co się dzieje dookoła więc Maddy ładniej to mówiąc "sprzedała" informacje dotyczące tego co ich ojciec wyrabiał z jej bratem. Blackfreyowie nie czekając ani chwili dłużej zabrali dzieciaki do siebie a dokładniej to do posiadłości Maksymiliana, który wniósł do sądu pozew i na szczęście wygrał walkę o opiekę nad dwójką dzieci. Od tamtego czasu Reker wraz z siostrą mieszkali wraz z nim. Chłopak był trochę zagubiony w nowej sytuacji, gdyż rzadko bywali u rodziny, lecz z czasem to mu przeszło i wrócił mu z powrotem jego ciekawy charakter. Pewnego dnia gdy z nudów wszedł do stajni wujka gdzie tuż przed nim pojawił się kary Franczesko. Chłopak zaczął wypytywać swojego opiekuna o jazdę konną a ten szybko zrozumiał o co chodzi dzięki czemu załatwił mu lekcje jazdy konnej. Uczył się dość szybko i bardzo pokochał te zwierzęta, z którymi bardzo się zżył. Jednak wszystko co piękne szybko się kończy... Po trzech latach odezwał się jego ojciec, który pragnął dopaść chłopaka dlatego wujek postanowił wysłać go do Akademii Jeździeckiej gdzie miał być bezpieczny. I tak oto w ten sposób wszystko się zaczęło.
Inne:
- Ojciec często go bił.
- Jazdą konną "zaraził" go jego wujek Maksymilian Blackfrey.
- Nie lubi rozmawiać o rodzinie.
- Uwielbia spędzać czas ze zwierzętami.
-Oprócz języka ojczystego zna jeszcze język niemiecki i francuski.
- Umie doskonale samoobronę.
- Umie grać na pianinie.
Kontakt: vassalord

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)