poniedziałek, 21 listopada 2016

Od Luny C.D Ryana

- Już dobrze - uśmiechnęłam się. - Dzięki za pomoc - dodałam.
- Nie ma za co - odparł chłopak. - Twoi rodzice powinni być na kilka minut. Ja muszę wracać do akademii, ale jutro spotkamy.
Polowałam lekko głową. Ryan wyszedł z pokoju do którego po chwili wpadli moi rodzice.

***

Następnego dnia odpuściłam sobie poranną jazdę. Czułam że mam pełno siniaków i zadrapań na swoim ciele. Do tego jedna z moich rąk musiała zostać zszyta. Spałam do 9.30. Do Donu wróciłam dopiero około 5. Przywitało mnie wesołe szczekanie Apart. Ostatni tydzień suczka spędziła u mojej cioci i teraz wesoło lizała moją twarz.
- Spolojnie kochana - zaśmiałam się.
Po chwili do pokoju ktoś zapukał.
- Otwarte! - krzyknęłam.
Do pomieszczenia wszedł Ryan.
- Hej - powiedział.
- Cześć - odparłam.
- Jak się czujesz? - spytał siadając na skraju łóżka.
- Nawet dobrze - rzekłam.
- Opowiesz mi dokładnie co się wczoraj stało?
Myślami wróciłam do wczorajszej nocy
Mężczyzna zaciągnął mnie do bagażnika swojego auta. Tam szybko wiedziałam czego chce. Położył mnie na ziemi i złożył na mych ustach kilka pocałunków po czym spróbował rozebrać. Szarpała się, kopałam i biłam pijaka. Ten oddawał tym samym. W końcu zrezygnował i rzekł:
- Tam gdzie cię zawiozę nie będziesz się stawiać. 
Lekko zatrzęsła się ze strachu. Mężczyzna związał mi ręce i nogi a następnie na oczy i buzie założył przepaski bym nic nie mogła mówić i widzieć. Położył mnie gdzieś i odszedł. Po chwili auto ruszyło. Słyszałam jego rozmowę z jakiś facetem. Mówili o tym ze chcą mnie oddać do jakiegoś klubu nocnego. Na samą myśl o tym chciało mi się płakać. Gdy zaparkował wszystko potoczyło się jak z płatka. Przyjechała policja. 
- No wiec tak - zaczęłam i opowiedziałam chłopakowi całą historie ze wszystkimi szczegółami. Na końcu dodałam. - Całe szczęście że mnie znaleźliście. Gdyby nie wy prawdopodobnie już nigdy bym tu nie wróciła.

Ryan?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)