czwartek, 14 czerwca 2018

Od Davida do...

Przeklęty budzik zadzwonił o szóstej rano, oczywiście najpierw budząc Lucyfera, który od razu złapał za kołdrę i zrzucił ją na podłogę.
- Ku**a daj i spać - mruknąłem zły, gdyż nie cierpię rano wstawać, kto wymyśla te głupie dyżury w stajni. Pies tylko zaszczekał trzykrotnie i wlepił we mnie swoje mordercze spojrzenie.
- Dobra już wstaje - mruknąłem i wyłączyłem alarm budzika, od którego pękała mi głowa. Poszedłem do łazienki, aby się nieco ogarnąć, po czym założyłem szary dres i czarną koszulkę z krótkim rękawem. Złapałem szybko paczkę fajek leżącą na stoliku i zapalniczkę i otworzyłem drzwi
- Już wypad tak bardzo chciałeś iść a teraz nie łaska ruszyć się !
Lucyfer spuścił głowę i posłusznie wyszedł, a ja zamknąłem pokój i wyszedłem na dwór, po drodze do stajni zapaliłem papierosa, gdyż raz już ktoś zwrócił mi uwagę, że w stajni nie wolno palić. Poszedłem dać koniom siana i owsa wszystko zajęło mi około ponad godzinę. Oczywiście co chwila wychodziłem zapalić i zerknąć czy mój pies nikogo nie zjadł w tym czasie.
Wychodząc ze stajni, zerknąłem na telefon, gdyż kilka razy za wibrował mi w kieszeni.
Ryan " Siema jak tam Ci w tej Akademii ?"
Ja: " Szału nie ma, muszę rano wstawać, by ogarnąć stajnie "
Ryan: " Oj nic nowego ja uciekam do pracy"
Ja: " A ja na śniadanie"
Odłożyłem telefon do kieszeni i zagwizdałem, pies zjawił się przy mnie, a ja odpaliłem kolejnego papierosa.
- Co powiesz na wypad do miasta ? - powiedziałem sam do siebie, ale patrzyłem na Lucyferka. Pies radośnie zaszczekał, więc ruszyłem do pokoju, aby się przebrać. Wziąłem szybki prysznic i ubrałem Jeansy oraz zmieniłem koszulkę na białą i założyłem czyste adidasy, po czym ruszyłem na parking. W pewnej chwili zaczepiła mnie jakaś dziewczyna.
- Cześć jedziesz może gdzieś ?
- Tak do miasta a coś Ci potrzeba, jeśli tak to możesz ze mną jechać.
- Chętnie a poczekasz na mnie? Muszę się ogarnąć, dopiero co jazdę skończyłam.
- Dobra spoko będę tutaj, jestem David, a ty? -spytałem i wyciągnąłem papierosa, aby zapalić.

<Dziewczyno>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)