- Esma, chodź. Znam pewną osobę, która po tropie nas zaprowadzi do Draculi i posłuchaj. To nie Dracula mnie zwalił
- Nie on? - spytała zdziwiona
- Nie, gdyż on tu już się uspokoił, chciałem z niego zejść i z nim porozmawiać, lecz poczułem uderzenie w tył głowy. - wyjaśniłem.
Pojechaliśmy galopem na Faldo do Aevy i poprosiliśmy ją by pomogła nam wraz z bratem na odczytanie śladów kopyt i butów. Postanowiliśmy się rozdzielić, gdyż natrafiliśmy na kilka ścieżek, a ślad był słaby. Ja poszedłem prosto i szedłem tak z godzinę aż znalazłem wóz na łące, z którego usłyszałem rżenie. Domyśliłem się, że tam jest Dracula. Podkradłem się bliżej i zobaczyłem mężczyznę, który musiał ukraść Dracule.
- Zaufasz mi? - spytałem się go
Dracula na znak dał sam, po raz pierwszy on wyszedł z propozycją bym go dotknął. Otworzyłem drzwiczki i ostrożnie dosiadłem go.
- Na 3. 1.....2... i 3 - wtedy ruszyłem cwałem, a mężczyzna klął i ruszył za nami w pogoń..
- Mały szybciej... Wiem, że potrafisz - powiedziałem na zachętę możliwe, że podziałało, bo Dracula jechał szybciej od koniokrada aż go zgubiliśmy...
- Trzeba go jakoś złapać.. Ale jak? - myślałem intensywnie, gdy zsiadłem z Draculi.
Jednak poczułem jak koń mnie szturcha, spojrzałem się na niego zdziwiony.
- Co chcesz mi powiedzieć? - spytałem patrząc mu głęboko w oczy.
Dracula zarżał i złapał mnie za bluzkę oraz zaczął mnie gdzieś ciągnąć pokazując mi dość mocne, ale giętkie drzewo, a zaraz obok następne. Wlot zrozumiałem, co chciał mi przekazać...
- Dzięki Dracula! Jesteś bardzo mądry! - powiedziałem radośnie i go przytuliłem.
Zabrałem się do roboty. Na szczęście znalazłem starą linę, którą zawiązałem naprężoną między drzewami i dosiadłem Dracule i oddaliliśmy się, ale nie aż tak. Po paru minutach pojawił się oprawca, który wpadł w naszą pułapkę i stracił przytomność. Zadzwoniłem na policję, na którą poczekałem. Opisałem całą sytuację i wróciłem do Akademii, gdzie czekała na nas Esma.
- Dracula! Cas! - krzyknęła radośnie
Natomiast Dracula pozwolił mi byśmy dębowali na powitanie. Wyglądało to mniej więcej tak:

< Esma?? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)