Poprzedni dzień był bardzo męczący. Od rana coś się działo. . Jak nie to ze konie uciekły. To na jeździe ktoś spał i było wiele nieplanowanych przerw.
Potem kucharki przypaliły jedzenie. A ogrodnikowi pękł wąż ogrodowy.
Ogólnie było to pechowy dzień,ja omal nie miałem wypadku samochodowego ale ledwo udało mi się wyrobić. Po kolacji jeszcze zajęcia teoretyczne. Gdy szedłem spać byłem najszczęśliwszy na świecie.
Obudziłem się jak zwykle rano,poszedłem po prysznic umyłem głowę po czym ubrałem się.. Poszedłem z Cywilem na spacer do lasu. Aby trochę się psinka wybiegała.
Gdy wróciłem zostawiłem go w ogrodzie u dałem się na śniadanie. Po powrocie do pokoju górę odpaliłem laptopa i zacząłem pisać chwilę ze swoją znajomą.
Nagle dostałem sms'a Od Caleba
Caleb:Jest sprawa spotkamy się na motocrossie za 20 min
Hache: Ok
Poszedłem więc do szafy i ubrałem strój do motocrossu wziąłem mój motor i pojechałem pojeździć na torze który stał niedaleko Akademii dla ludzi którzy chcieli rozwijać tą pasję.
Tam spotkałem Caleba i Ryana lubiliśmy ze sobą rywalizować Jeździłliśmy dobre dwie godziny. W czasie przerwy Caleb wyjawił nam po co nas tu zwołał
-Słuchajcie Livii ma za kilka dni swoje urodziny chciałbym byście pomogli mi coś zorganizować
-Nie ma sprawy
-Ja od razu mówię DJ Ryan zaprasza-roześmiał się chłopakiem-Jasne mogę Ci pomóc się tym zająć
-Problem w tym,ze wyprzedzam i chciałbym abyś to zorganizował Hache
-Po co wysferzasz
-Mam sprawy ale na przyjecie będę
-Dobra nie ma sprawy wszystkim się zajmie.
-Wiedziałem ze można na was liczyć. Założyliśmy kaski i ruszyliśmy do Akademii
Zaparkowałem motor przed akademią zdjąłem kask. Poszedłem po węża ogrodowego którym zazwyczaj podlewa się kwiaty i opłukałem cały zakurzony i w piachu motocykl.
Poszedłem do pokoju i ubrałem dresy po czym wyszedłszy z Cywilem na dwór.
Przeszedłem się po stajni gdy natknąłem się na Pana Jamesa
-Jak Ci się tutaj podoba ?
-Bardzo ..
-Masz dzisiaj trening z moją żoną ... kazała przekazać abyś wziął Lemon
-Dobrze ... dziękuję
Poszedłem do siodlarni po sprzęt konia aby potem nie latać i nie szukać przyniosłem sobie szczotki.
Ponownie sięgnąłem po papierosa i zapaliłem gdy wybiła godzina 10:30 poszedłem się przebrać w strój do jazdy po czym ponownie wróciłem do stajni zacząłem czyścić Lemon osiodłałem ją
Gotowy czekałem na resztę grupy. Wyjechaliśmy na parkour rozstępowaliśmy konie i przykłusowaliśmy po czym Pani Elizabeth męczyła nas z zagalopowaniem na dobrą nogę. Zrobiła nam jazdę w parach i szykach jazda grupowa powiem szczerze,że spodobała mi się bardzo.
Po jeździe poszliśmy rozsiodłać konie i ogarnąć wszystko gdy wszyscy wyszli ja usiadłem przed stajnią i zapiłem nagle nagle zobaczyłem Pani ąElizabeth.
-Jak Ci się podobała jazda ?
-Było całkiem całkiem ...
-Cieszę się ..
-Mam do pani sprawę za kilka dni moja przyjaciółka ma urodziny chcielibyśmy wyprawić jej urodziny w stajni jest taka możliwość
-Ależ oczywiście a kiedy je ma ?
-Za 4 dni są urodziny Olivii
-No dobrze pod warunkiem,ze po imprzie stajnia będzie błyszczeć
-Ależ oczywiście Dziękuje ...
Wyszedłem ze stajni i poszedłem na obiad potem natomiast do swojego pokoju. Miałem sporo pomysłów jednak musiałem wszystko poukładać sobie w głowie. Dałem Cywilowi jeść i pić a potem mały spacer. Po kolacji wziąłem strój do jazdy motorem odpaliłem go i ruszyłem na miasto aby nieco zaczerpnąć powietrza i morze mnie olśni ...
Po powrocie ogarniałem się i poszedłem spać
****3 dni przed urodzinami ****
Po karmieniu koni,śniadaniu i po treningu oraz obiedzie usiadłem na spokojnie w pokoju
Po czym zacząłem pisać tak jak ja uważałem że będzie spoko .. to musi być niespodzianka
*Miejsce główne imprezy-Stajnia potem przenosimy się na pastwisko
*Osoby odwracające przez cały dzień uwagę Livii-Luna,Armin,Lily,Noah,Esmeralda,Roxana
*Osoby sprzątające stajnię i dekorujące-Suzi,Lotte,Marceline,Vivan,Castiel,Jonathan,Izabell
*Osoby odpowiedzialne za jedzenie-Helen,Irma,Leo,Lucas,Blanka,Alex,Adrienne,Cavan
*Osoby odpowiedzialne za sprzątanie po imprezie-Edward,Shira,Kiara,Shante,Naomi,Wera,Dean,Amber,Jade,Oriane,Angelika,Layla
*Osoby załatwiające alkohol-Cassie,Thomas,Patrick,Holiday,Danina,Jenifer,Ashton
*Osoby odpowiedzialne za sprzęt muzyczny-Anna,Megan,Andrea,Aeva,Abihraj
*DJ-Ryan,
*Osoby organizujące konkursy-Daniel,Deanna,Clarie,Hayley,
Po kolacji poszedłem z psem a potem spać ..
****2 dni przed Imprezą ****
Po jazdach popołudniowych zebrałem wszystkich poza poza Olivią i przedstawiłem im mój plan wyjaśniając dokładnie czym kto kiedy jak ma się zająć. Było kilka małych poprawek ale wszyscy się zgodzili i uznali,ze się zaangażują .. to mi się podobało po naszym tajnym zebraniu stalilismy ze po popołudniowych jazdach wchodzi grupa która sprząta i dekoruje wtedy naprzemiennie Livii jest zajmowana i odciongana reszta szykuje stoły na pastwisko z przekąskami zaczyna się o 22:00 wszyscy chowamy się w boksach a Lily przyprowadza Livii. Tam będzie to lat a potem zacznie się muzyka i tance na pastwisku .. tort oraz gry i zabawy,
****1 Dzień przed ****
Widziałem,że wszyscy powoli zaczynają się szykować miałem sporo wypadów na wielkie zakupy do miasta na które się zrzuciliśmy wszyscy bo inaczej bym zbankrutował. Wszyscy się krzątali i potajemnie szykowali .. wszystko szło zgodnie z planem ...
*****Dzień imprezy***\
Po popołudniowych jazdach wszyscy się spili każdy zajął się swoim zadaniem .. zlatani nieco zestresowani niczym mrówki każdy pracował ile tylko sił miał. Kiedy wszystko było gotowe wszyscy schowali się w boksach a Lily wprowadził solenizantkę..
-STO LAT !!-Wszyscy darli się obrzucając dziewczynę balonami .. życzenia i prezenty .. potem poszczałem muzykę a impreza zgodnie z planem przeniosła się na pastwisko ludzie jedli i pili
Gry typu taniec z balonem albo na kawałku gazety. Potem zabrałem na Imprezę wbił Caleb.
Olivia prawie popłakała się ze szczęścia.
Tak to był wyjątkowy wieczór i impreza przyznam że wziąłem od Ryana 3 łyki piwa i jeden kieliszek za zdrowie mojej kochanej przyjaciółki.
Kiedy impreza się skończyła Caleb mi podziękował i reszta wzięła się za sprzątnie. Gdy byłem w łóżku czułem się najszczęśliwszy na święcie. Na drugi dzień każdy poza mną miał kaca.
Dostajesz 50 pkt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)