Może ja mam jakieś problemy ze słuchem.
Im bardziej nad tym myślałam, tym mniej byłam pewna czy to powiedział. W końcu zdecydowałam się na bezpieczną odpowiedź.
- Jeśli się spytałeś o to co mi się wydawało to odpowiedź brzmi... - zawiesiłam głos na chwilę. Uda mi się to powiedzieć? Helen ty tchórzu! skarciłam się. To jedno słowo. Jedno jedyne słowo - tak... - wyszeptałam
Zobaczyłam w jego oczach iskierkę radości, zanim znów mnie przyciągnął do siebie i pocałował.
Czego jeszcze można chcieć od życia? Wplotłam ręce w jego włosy. Pragnęłam być blisko. Bliżej niż kiedykolwiek mi się zdawało możliwe. Po nie wiem jakim czasie odsunęliśmy się od siebie.
- Nie mogę złapać oddechu - powiedziałam oddychając głęboko.
- Czy to dlatego, że tak dobrze całuje? - wymruczał mi usta
- Bardzo możliwe
Nasze wargi znów się spotkały.
- Jak to możliwe... - zaczęłam - Że niby taka prosta czynność, a można ją robić w nieskończoność?
Pokręcił głową.
Zaśmiałam się, ale szybko spoważniałam.
- Co z Erene?
- Poradzi sobie - wzruszył ramionami - nie ma wyboru.
Oparłam się o niego układając nogi na kanapie.
- To jest idealna chwila. Wiesz co by nam się jeszcze przydało?
- Co?
- Nie, w sumie to nic. To mi starczy - spojrzałam mu w oczy?
<Cas? *.*>
- Nie mogę złapać oddechu - powiedziałam oddychając głęboko.
- Czy to dlatego, że tak dobrze całuje? - wymruczał mi usta
- Bardzo możliwe
Nasze wargi znów się spotkały.
- Jak to możliwe... - zaczęłam - Że niby taka prosta czynność, a można ją robić w nieskończoność?
Pokręcił głową.
Zaśmiałam się, ale szybko spoważniałam.
- Co z Erene?
- Poradzi sobie - wzruszył ramionami - nie ma wyboru.
Oparłam się o niego układając nogi na kanapie.
- To jest idealna chwila. Wiesz co by nam się jeszcze przydało?
- Co?
- Nie, w sumie to nic. To mi starczy - spojrzałam mu w oczy?
<Cas? *.*>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)