sobota, 5 listopada 2016

Od Jennefer C.D Naomi

Dzień był piękny. Wstałam z łóżka i poszłam się ubrać. Nie zajęło mi to długo. Zaraz po śniadaniu poszłam wraz z Avene Tsuki poćwiczyć trochę jazdy na hali. Po chwili zauważyłam dziewczynę na kucyku. Dziewczyna świetnie skakała przez okser, po chwili kucyk zaczął cwałować, a ona zaczęła się zsuwać z grzbietu wierzchowca. Podjechałam powoli do dziewczyny. Chciałam sprawdzić czy wszystko z nią w porządku.
- Wszytko w porządku? - zapytałam.
- Wszystko.. dobrze.. - odpowiedziała. Podałam jej dłoń, pomagając jej wstać. Dziewczyna po chwili podniosła się z ziemi.
- Nazywam się Jennefer, możesz mi mówić Jen. - przedstawiłam się.
- Nazywam się Naomi. - odpowiedziała dziewczyna.
- Miło poznać. - powiedziałam. - Mogłabym zaproponować ci przejażdżkę w teren? - zaproponowałam. Nastała cisza.
- Aha. Spoko. Jak będziesz chciała to po prostu przyjdź do stajni dla koni prywatnych. - powiedziałam i wsiadłam na Avene. Popędziłam konia do kłusa i pojechałam do stajni dla koni prywatnych. Usiadłam na stosie siana i rozmyślałam. Długo by to zapewne trwało, gdyby nie kroki dobiegające zza drzwi. Wstałam i podeszłam do wejścia. Otworzyłam powoli drzwi. W drzwiach ukazała się...
< Naomi?Ktoś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)