Spojrzałam lekko zdziwiona
-Przecież nic z tym nie zrobiłam
Chłopak się leciutko uśmiechnął
-Nie o to chodzi. Ja.. emm..- chłopak się zaciął
To się robiło dziwne. Ugryzłam jabłko patrząc na niego.
-Tak?
-Ehhh- westchnął- Po prostu nic praktycznie nie jem.
Zrozumiałam o co chodzi. Chłopak odrzucił z powrotem do mnie jabłko, które łapałam i odłożyłam na stół
-No trudno- wzruszyłam ramionami- Nie będę cię do niczego zmuszać
Chłopak się zdziwił moją reakcją. Chyba się bardziej spodziewał jakiejś krytyki.
-Idziemy na plażę? Ładna jest pogoda- znów ugryzłam jabłko z pytającym spojrzeniem
Armin?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)