poniedziałek, 24 lipca 2017

Od Destiny C.D Leny

Dziewczyna zaprowadziła mnie do odpoeuednich drzwi, a ja wszystko załatwiłam. Ruszyłyśmy korytarzem do pokoju.
- Jak masz na imię?- spytałam
- Lena- odpowiedziała dziewczyna z uśmiechem
Doszłyśmy do drzwi pokoju. W środku, na pierwszym planie było widać czarną kanapę z poduszkami i stoliczek. Dopiero potem zauważyłam cztery łóżka i wyglądało na to, że na dwóch już ktoś spał. Lena wparowała do mojego w pokoju i wyjrzała przez okno, po czym westchnęła.
- Muszę iść- powiedziała - Może się jeszcze spotkamy.
- Morze jest szerokie i głębokie- zacytowałam ojca
- Mhm- usłyszałam przed trzaskiem zamykanych drzwi
Wzruszyłam ramionami i zaczęłam wykładać rzeczy. Przyszła wiadomość od Crystal:
,, Matka pewnie podrzuci Ci Shadę, ale nie teraz, teraz się kłóci z ojcem. ''
Treści takich wiadomości zawsze, niewiadomo dlaczego powalały. To było takie naturalne ,, teraz kłóci się z ojcem '', a może prostu byłam zboczona. Shada była kundelkiem uratowanym od zabicia przez wieśniaków. Matka dzwoniła. Odebrałam, ale jedyne, co usłyszałam było: ,, Ty ......- ( dobrze, że nie usłyszałam tego słowa ) chcesz zabić swoje dzieci?
Wyłączyłam się. Rodzice ostatnio tak mieli. Wyjęłam opakowanie gumy i zaczęłam żuć. Nagle usłyszałam przeraźliwy okrzyk, tej Leny. Włożyłam szybko buty i pobiegłam na dwór.
< Lena? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)