-Też kocham morze.- nawet nie miałam co zdejmować z głowy. Jakoś nigdy
nie nosiłam toczków, a tutaj nie śpieszyło mi się, by to zmienić.
-Idziemy wzdłuż?- spytała nagle.
-Jasne.- uśmiechnęłam się i rozpięłam popręg Moon przekładając wodze nad
jej łbem. Jen powtórzyła czynność i ruszyłyśmy prowadząc konie
spokojnym spacerkiem. Co jakiś czas woda obmywała nasze oficerki. Nie ma
jak chodzić w oficerkach po plaży. Po dłuższym czasie jednak z tego
zrezygnowałyśmy i dzierżawiłyśmy po chwili w jednej dłoni parę butów, a w
drugiej wodze wierzchowców.
-No, jak teraz nadepną nam na stopy to złamanie pewne.- westchnęła Jen.
Uśmiechnęłam się lekko w jej stronę i nie zwracając uwagi na turystów co
jakiś czas pstrykających zdjęcie albo oglądających się za nami
postanowiłyśmy się zagłębić chociaż jeszcze bardziej w wodzie. Gdzieś do
kostek.
-Rób co chcesz ja dalej nie wchodzę. Będziesz chora.- jęknęła Jen opuszczając lodowaty zbiornik słonego płynu.
-E tam... Nie będę.- zaprotestowałam siedząc dalej.
-Puścimy się chociaż galopem?- miała nadal przekonanie że chociaż ta propozycja mnie skusi.
-No dobra.- westchnęłam opuszczając mój żywioł. Na mokre i zmarznięte
stopy silnie podziałały skarpety które jeszcze były ciepłe, a na
zewnątrz czarne buty. Po sprawdzeniu popręgów i wodzy, wróciłyśmy na
siodła i pogalopowałyśmy dalej. Naszej przejażdżce nie było końca.
Przynajmniej dopóki się nie zorientowałyśmy że już 20. Prawda, zrobiło
się ciemno, ale o tej porze to normalne.
-Musimy wracać.- wyraz grymasu mi się cisnął na twarz.
-Niestety.- potwierdziła smutną prawdę Jen. Zwróciłyśmy konie w
przeciwną stronę i czując wiatr w plecach nawet jeszcze szybciej
wróciłyśmy. Przy przekroczeniu progów akademii była jakaś 22. Kopytne
były wykończone. My z resztą też. Ale im należało się coś w zamian. W
jednej chwili, skrzynie przed boksami oblegały najróżniejsze przyrządy
do pielęgnacji. Chyba jeszcze tak dobrze nie miały. Myjka,
szczotkowanie, kopyta, porządna kolacja, masaż rękawicą... Cóż...
Zasłużyły. Po pożegnaniu z pupilami teraz my musiałyśmy ogarnąć się.
Jen?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)