niedziela, 27 listopada 2016

Od Alexandry C.D Caleba

Od razu po śniadaniu skierowałam się do garażu. Wyczyściłam motocykl z błota i zaczęłam szacować jego zniszczenia. Prawa strona była mocno pościerana, przez co byłam w szoku, że nie stało mi się coś poważniejszego. Teoretycznie bolała mnie noga, ale po takim czym prędzej powinna być złamana, a nie wyłącznie poobijana. Związałam włosy w koka, zgarnełam skrzynkę z narzędziami i usiadłam przy maszynie. Dla bezpieczeństwa spuściłam całe paliwo. Zaczęłam od wymiany pozrywanych przewodów. Po jakiś piętnastu minutach obok mnie usiadł Caleb.
-Trzeba założyć przewody paliwowe. Ja się zajmę zarysowaniami.- Brunet skinął głową biorąc się do roboty. Po kolejnej godzinie spędzonej na reperowaniu motocykla, jednoślad przypominał stan przed wypadkowy.
- To co jazda próbna?- Zapytał chłopak nalewajac paliwa. Skinęłam twierdząco głową. Założyłam kask i wyprowadziłam maszynę na zewnątrz. Wsiadlam, odpalajac silnik. Ruszylam na parę rundek.
-I co? -Caleb spojrzał na mnie, kiedy ponownie zaparkowałam w garażu.
- Wydaje się, że będzie ciężko. Ośka przedniego koła jest skrzywiona. Nie mam zapasowego koła. Będę wyeliminowana do końca sezonu. - Jeknelam zasiadając z crossa. - Teoretycznie mogłabym na nim jeździć, ale to jest ryzyko. Nowe koło przyjdzie pewnie po zakończeniu sezonu.


Caleb

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)