sobota, 26 listopada 2016

Od Ryana C.D Hayley

Widziałem po mojej ukochanej,że bardzo się martwi. Miała tylko tatę i młodszą siostrę  której nie mogła zostawić. Ona miała dla kogo żyć, miała rodzinę której ja nie miałem.Wiedziałem,ze ni nam nie przeszkodzi aby tam pojechać. Dałem jej 15 minut a sam w tym czasie poszedłem załatwiać wypis z Akademii jak na razie załatwiłem nam tylko 10 dni. Potem wpadłem do pokoju nie zostawię Rikiego. Rzuciłem swoja torbę treningową i zapakowałem najcieplejsze ubrania jakie miałem oraz wrzuciłem kosmetyczkę i wszystkie sweterki mojego psa. Ubrałem Rikiego w wdzianko na podróż  po czym lekko spóźniony przyszedłem do auta. Otoczyłem bagażnik wrzuciłem torby i wyjąłem z niego jeden wełniany a drugi polarowy koc. Hayley usiadła  z przodu a ja na tylnych kanapach rozłożyłem wełniany koc Xara i Riki zajęły miejsca kładąc się na tyle. Hayley podałem polarowy koc. Wsiadłem za kierownicę i ruszyłem
-W schowku jest nawigacja wstukaj adres i podłącz ją
Dziewczyna wyjęła i zrobiła to o co ją poprosiłem
Zajechałem na stacje paliw i zaatakowałem do pełna kupiłem sobie kawę i ruszyliśmy.
W samochodzie grało radio.
-Ryan tak bardzo się o niego boje
Wziąłem jej dłoń i pocałowałem
-Spokojnie obiecuje,ze dotrzemy na czas i wyjdzie z tego co by się nie działo będę przy tobie.
Jechałem popijając kawę. Hayley milczała co jakiś czas zasypiała. Kiedy się budziła pytała czy daleko. Po pierwszych 6 godzinach zrobiłem postój na stacji. Hayley poszła do łazienki a ja wyszedłem z psami na smyczy dostały wodę  i potem załatwiły swoje potrzeby. Hayley  przejęła je i ja poszedłem do toalety po czym kupiłem nam coś na drogę do jedzenia. Kupiłem sobie kolejną kawę i załadowaliśmy się znowu.
Moje ukochane auto łapało niebotyczne prędkości tam 280km/h szło jak szalone.
Musieliśmy zrobić dłuższa przerwę kiedy dostaliśmy ponad 20 godzinach drogi gdyż konieczne były łańcuchy na moje koła. Po 3 godzinach byliśmy w szpitalu gdzie był Ojciec Hayley.

<Hayley> 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)