- Za trzy dni bierzecie ślub. Wszystko ustalone. - powiedział. - Aevo powiedz, swojemu białemu przyjacielowi, że wystarczy tego "podlizywania się" - rzekł i odszedł do tipi.
- Opuść ten pokój! - krzyknęłam przez drzwi.
Jednak Kuruk słysząc mój głos wbił do łazienki, zasłoniłam się ręcznikiem i próbowałam się mu wyrwać. Niestety był silniejszy ode mnie. Moje krzyki usłyszał Daniel, który zaczął się z nim szamotać. Udało mu się wywalić Kuruka z pokoju, lecz po chwili przekręcił klucz w drzwiach by nikt nie wszedł.
- Dziękuję - powiedziałam nie patrząc na niego...
- Na prawdę chcesz za niego wyjść? - spytał
- Jako jego narzeczona... Ma do mnie prawo - powiedziałam - Nie powinnam mu się sprzeciwić... - wymamrotałam
- Jak to? - spytał i podszedł do mnie...
Czułam się.... niezręcznie i skrępowana.... Byłam naga! A przede mną stał DANIEL!!!!! A na dodatek on się na mnie gapił!!!!!!!
- To jest kultura Indian ... - powiedziałam
- A nie wolałabyś wybrać kogoś zgodnie ze swym sercem? Aeva ja cię kocham! - krzyknął i mnie namiętnie pocałował.
Nie wiem czemu, ale nie potrafiłam go odtrącić, po chwili poczułam jak zabiera ode mnie ręcznik i upadamy na łóżko.
- Kocham cię Aevo i ty mnie też... Zróbmy to! - powiedział
Wahałam się, lecz pocałowałam go i zgodziłam się. Daniel od razu rozebrał się do naga, czym się zarumieniłam.
- Jeszcze nie widziałaś nagie mężczyznę? - spytał całując mnie namiętnie
Nieśmiało pokiwałam głową...
- Nie bój się spojrzeć na mnie... Jestem cały twój, a ty moja kotku. Będziemy się ostro zabawiać... Zadbałem by twój brat nie przyszedł tu aż do wieczora następnego dnia - wymamrotał i namiętnie mnie pocałował, co odwzajemniłam....
< Daniel??? Teraz twoja kolej na opo z +18 ^^ i Aeva i Daniel chcą na ostro xD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)