czwartek, 29 grudnia 2016

Od Lily C.D Daniela

-Nie musisz mi pomagać.- prychnął.
-Nie zamierzam.- zaśmiałam się zawracając klacz. -Miejmy nadzieję, że zaraz nie wkroczy tu Gilbert ze swoją grupą podopiecznych.- stopy stuknęły mocniej w boki Somersby. Zagalopowała ku przeszkodzie. Podnosząc nogi, ja przesiadłam do pół siadu. Zawahanie w rytmie skończyło się gdy tylne kopyta znów zaczęły stukotać o piasek.
-Dobry skok, zła postawa.- lodowaty ton głosu Gilberta przeprawił mnie o ciarki. -Będziecie tu siedzieć? Mam zajęcia więc wynocha.
-Dobrze i tak kończyliśmy.- wtrącił się Daniel. Popatrzyłam na niego z litością i opuściliśmy halę.
-Nie wiem jak ty, ja idę spać.- jęknął wciskając mi wodze do ręki.
-E e e... Nie ma. Pomagasz mi przy koniach. W ogóle kiedy mi zamierzałeś powiedzieć, że zostaniesz ojcem.- zmarszczyłam brwi nadając nutę urażenia w głosie.
-Oj tam... Mniejsza... Daj spać...
-Nic z tego.- chwyciłam go za kaptur i obróciłam w stronę stajni. Cóż... Myślałam że chociaż taczek dotknie, a tu du*a... Położył się na beli słomy i zasnął... No trudno... Chwyciłam derkę polarową Spartana i przykryłam nią chłopaka gdy ten odmachiwał mi z łódki płynącej do krainy Morfeusza.

~*~*~*~

-Pobudka Śpiąca Królewno.- odłożywszy ostatnie siodło miejsce starałam się wybudzić Daniela który dłuższą chwilę mamrotał coś pod nosem. -Wstawaj!- ryknęłam w prost do jego ucha. Skutek był taki, że po prostu spadł.
-Nigdy więcej tak nie rób...- jęknął podnosząc palec wskazujący do góry leżąc na brzuchu.
-Wstawaj, zaraz cię koń zdepcze.- zaśmiałam się. Towarzysz tylko wypuścił powoli powietrze i się podniósł do pionu.
-Jak tobie się udaje tak zebrać po kacu nie wiem...
-Po prostu mam silną głowę. Kiedy ty sobie słodko spałeś, ja wyczyściłam boksy, nakarmiłam konie i posprzątałam w siodlarni więc następnym razem ty sprzątasz ja śpię.- postawiłam warunek.

Daniel?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie spam w komentarzach i nie reklamuj bloga w miejscu do tego nieprzeznaczonym - to będzie karane usunięciem twojej uwagi. Nie zapominaj też o zasadach interpunkcji i ortografii! ;)